Czy warto zmienić pastę termoprzewodzącą na k. graficznej?

Czy warto zmienić pastę termo przewodzącą na karcie graficznej ? karta graficzna ma jakieś 3 lata z czego ostatni rok przepracowała 24h na dobę i 7 dni w tygodniu. I czy pasta Noctua NT-H1 ewentualnie by się nadawała ?

Czy się opłaca ?,to zależy czy są duże temperatury na karcie,jeśli są a kiedyś były niższe to ma sens ,a jeśli wymienić aby wymienić to szkoda kasy ,zachodu i nerwów.A pasta którą podałeś jest dobra:P.

karta w spoczynku przed zamontowaniem nowego chłodzenia na procesorze miała 63 stopnie. Teraz w spoczynku ma 55 stopni. Wcześniej nie wiem jakie temperatury miała ale wydaje mi się że się przegrzewa albo zaczyna się psuć. Gdy odpalę dirta to wszystko ładnie chodzi ale jakieś 30 min do godziny później zaczyna wywalać artefaktami. Zauważyłem że zależy to też od tego jaką temperaturę mam w pokoju. Komputer chodzi stabilnie tzn brak zawieszeń i resetowań. Dzisiaj odpaliłem NFS Shifta i w miejscach gdzie za dużo zaczyna się dziać tzn za dużo aut jest obok siebie miejscowo robi się czarny ekran.

A pastę którą podałem mam na stanie i myślę że powinno jej wystarczyć bo była użyta tylko do wymiany chłodzenia na procesorze więc nie jest to raczej żadna inwestycja

Pasta, którą wybrałeś jest świetna, tylko droga. Bez wątpienia należy do produktów high-endowych i można ją polecić nawet najlepszym overclockerom. Pasta zrobiona jest przez firmę, która robi solidne chłodzenie dla procesorów i kart graficznych, drogie ale dobre. Poza tym pasta ma krótki okres wygrzewania co jest plusem, oraz zachowuje swoje właściwości termoprzewodzące wynosi od -40oC do +90oC. to kolejny plus

Bez wątpienia przyda się wymiana, tylko starą usuń najlepiej benzyną ekstrakcyjną a nie żadnymi środkami WD czy jak to tam się zwie ten olej, którego niektórzy używają. Przyda się też czyszczenie wszystkich podzespołów z kurzu.

Tu możesz poczytać sobie o tej paście.

musi to byś benzyna ekstrakcyjna czy może to być np spirytus ?

Spirytusu nie polecam, benzyna ekstrakcyjna owszem. Spirytus może coś uszkodzić. A ta benzyna jest najbezpieczniejsza. Super odtłuszcza

OK dzięki za pomoc

Pozdrawiam

Od kiedy spirytus szkodzi? Jest najlepszy dla elektroniki, czyszczenie styków czy płukanie np telefonów po zalaniu wodą robi się w spirytusie, ściąga wodę, nie zostawia śladów, zaraz odparowuje i nie śmierdzi jak benzyna, kto w domu chciałby się truć oparami benzyny, a jeszcze to rozlać to cała rodzina będzie mieć źrenice jak pięciozłotówki.

Zgadzam się z Tobi - wszystkie preparaty do czyszczenia elektroniki są oparte na jakimś spirytusie (etylowym, metylowym, izopropylowym) Benzyna i podobne do niej rozpuszczalniki mogą rozpuścić (zniszczyć) elementy z tworzyw sztucznych i gumy.

Benzyna ekstrakcyjna to nie taka na jaką jeździ auto czy co kolwiek innego. Tej benzyny używa się do odtłuszczania. W lakiernictwie się ją stosuje.Też odparowuje od razu i wcale nie śmierdzi mocno. Jak tak usuwałem z procka starą pastę i działa do dziś. W każdym serwisie ci powiedzą że benzyna ekstrakcyjna jest najlepsza

W serwisie/sklepie ostatnio jeden mądry chciał mi sprzedać ddr1 do płyty na am2, z nimi wolę nie rozmawiać bo ich porady nie raz są niebezpieczne, np odpalanie kompa bez chłodzenia na procu. Ekstrakcyjnej można użyć, ale bardziej uniwersalny przy elektronice (i używany przez elektroników) jest spirytus/alk izopropylowy.

Mi kiedyś w sklepie chcieli wcisnąć geforce FX 5500,mówiąc że ma 512 bit i 512 ropsów ,padłem w sklepie ze śmiechu :smiley: ,a wracając do tematu ,spirytus najlepszy jest do takich spraw.W serwisie też są niezłe agenty ,widziałem typa co karte gpu przy włączonym kompie wyjmował :stuck_out_tongue: .W sklepach lub serwisach lepiej nie pytać o rade :D.

Wymieniłem pastę. Do wyczyszczenia użyłem benzyny ekstrakcyjnej. Nie trzeba było tego dużo więc wcale też tak nie śmierdziało. Temperatury jakoś znacznie niespadły ale artefaktów tak jak by mniej i jest troszkę lepiej ale tylko troszkę. Podczas gier karta wciąż się przegrzewa :frowning:

Zastanawia mnie chłodzenie karty graficznej.

Everest pokazuje ze obroty wentylatora na grafice wynoszą 20%.

uruchomiłem skanowanie artefaktów w ati tool aby obciążyć grafikę bo chciałem sprawdzić przy jakiej temp obroty się zwiększą i dopiero przy 90 stopniach obroty zwiększają się na 40% i temp spada wtedy do 87 stopni. Po jakiś 15 minutach testu potrafi wyrzucić jakiegoś artefakta.

Czy te obroty są dobre ?? Da się je jakoś zwiększyć ? I czy w ogóle warto ? Może bardziej warto pomyśleć o jakiejś wentylacji w obudowie ??

Przyda się zwiększyć obroty, tylko nie wiem jak, niektóre karty mają regulator obrotów wentylatora.

Sprawdź jakie masz sterowniki

http://overclock.pl/News/Show/Id/2254,w … iki_nvidia

Zwiększyć obroty np programem speedfan.

sterowniki 196.21 a wiec te poprawne :wink:

A karta graficzna jak w opisie galaxy 7900GS

Próbowałeś speedfanem zwiększyć?

próbowałem i niestety nie da się :frowning: ale ciekawi mnie co to jest za pomiar ten AUX ?? raz tam pisze ze jest 119 stopni troszkę później jak pogram to zmienia się na ok 130 stopni. Może to jest właśnie ten problem tylko o co z tym chodzi ?

Aux to temp z czujnika umieszczonego gdzieś na płycie głównej. Pokazuje ona tzw temp otoczenia.Tylko, że w róznych płytach ten czujnik jest różnie umieszczony i na niektórych płytach może pokazywać dziwne wartości.

To jeśli dobrze rozumiem jest to jakieś błędne wskazanie przynajmniej w tym przypadku bo ciężko mi uwierzyć aby gdzieś tam była taka temperatura