FreeBSD lekki i bardzo bezpieczny, ale nie do użycia?

Witam, z racji tego, że windows XP praktycznie odszedł już w zapomnienie, a nie chciał bym wyrzucać dobrze utrzymanego choć leciwego laptopa (Dell z prockiem 1.4Ghz i pamięcią 1GB RAM-u) Pomyślałem sobie, że mam okazję “liznąć” linuksa, bo nigdy go nie używałem :slight_smile: Więc zacząłem poszukiwać w internecie informacji na temat jakiejś lekkiej i bezpiecznej dystrybucji. Ze strony distrowatch.com ściągnąłem, wypaliłem i zainstalowałem ich około dwudziestu, ale żadna nie przypadła mi do gustu, a to z powodu wyglądu samego systemu, lub była zbyt ociężała. Pomyślałem sobie, dobrze niech to będzie “coś” brzydkiego ale lekkiego i bardzo bezpiecznego. Wyczytałem “gdzieś”, że FreeBSD jest lekkim i bardzo bezpiecznym systemem UNIX-owym, więc ściągnąłem, wypaliłem płytkę i uruchomiłe w trybie LiveCD, żeby przetestować. Ku mojemu zdiwieniu w żaden sposób nie mogłem uruchomić sytemu wszystko kończyło się na wierszu:

 

Edit /etc/motd to change this login annoucement.

 

Na youtube znalazłem film jak zainstalować FreeBSD na dysku, więc zainstalowałem system wedłóg tej intrukcji i zalogowałem się jako zwykły użytkownik i tu znów pojawił się wiersz:

 

Edit /etc/motd to change this login annoucement.

$

 

Ani w pierwszym ani w drugim przypadku nie wiedziałem co trzeba wpisać żeby “poszło dalej”.

Czy, ktoś mógł by mi podpowiedzieć co mam zrobić żeby system uruchomił się do pulpitu czyli graficznego interfejsu?

Nie jestem do końca pewien ale we freebsd, żeby uruchomić tryb graficzny trzeba je sobie najpierw zainstalować z portów. Spróbuj Manjaro fluxbox, myślę, że nie będzie tak źle.

LXLE jest najlepszą dystrybucją tak pod względem graficznym jaki i lekkością systemu jeśli chodzi o tego DELL-a.

Chodzi o to, że po prostu chcę wiedzieć jak uruchomić FreeBSD.

System ma opcję uruchamiania w trybie LiveCD, więc nie trzeba tam nic doinstalowywać - tak mi się przynajmniej wydaje :slight_smile:

Tam chyba też jest X.org to spróbuj startx

 

Edit: This option only provides a command prompt and not a graphical interface. Więc chyba nic z tego.

LiveCD bez graficznego interfejsu? To nie możliwe, to jest najnowsza wersja systemu BSD Release: FreeBSD 10.1 z 2014-11-14

A to co napisałeś “Tam chyba też jest X.org to spróbuj startx” - to nie kumam o co caman.

root@:~ # to jak ci się wyświetla wpisz startx

 

https://www.freebsd.org/doc/handbook/using-live-cd.html tutaj jest tak napisane. Freebsd to raczej system serwerowy i routerowy, często musi mieścić się na minicd, więc nie dokładają tam takich ciężkich rzeczy jak środowiska graficzne.

Zabij mnie, ale nie widzę tego “startx”-a :slight_smile: ale wpiszę go i zobacze czy zadziała, jeśli tak to OK, ale co z drugą wersją kiedy system jest zainstalowany na dysku?

Czyli loguję się jako zwykły użytkownik i jest coś takiego:

 

Edit /etc/motd to change this login annoucement.

$

 

A przy logowaniu jako root:

 

Edit /etc/motd to change this login annoucement.

root@user #

 

PS.System waży 2,20 GB

Bo nie masz go zobaczyć tylko ręcznie wpisać jak pojawi ci się root@

 

Link, który podałem to poradnik freebsd, w którym napisali, że w edycjach 9.4 i nowszych na livecd jest dostępna tylko linia komend. Może coś zmienili w dzisiątce i zapomnieli uzupełnić ale w to wątpię.

Very sorry, ja zrozumiałem, że na stronie z Twojego linka widnieje ta komenda.

Chwilowo nie jestem w stanie sprawdzić “startx”-a, bo ściągnęłem i instaluję, żeby przetestować PC-BSD - system pochodny od FreeBSD.

Ale będę dalej “cisnął” z tym FreeBSD.

http://livecd.sourceforge.net/documentos.php

FreeBSD to nie linux, ale abstrahując od tego to poznawanie każdego nowego systemu warto rozpocząć od dokumentacji producenta.

Jeśli to twój pierwszy system inny niż Windows :wink: to polecam ubuntu/kubuntu ewentualnie openSUSE. Dystrybucje typu debian, arch, gentoo, slack, *bsd NIE SĄ dla wkraczających w świat *unix i mogą wyrządzić więcej złego niż dobrego, a na pewno skutecznie Cię zniechęcą, ponieważ nie ogarniesz ogromu nowej wiedzy którą musisz nagle przyswoić żeby w ogóle używać komputera.

Nie doceniasz mnie kolego, ja mogę zacząć od FreeBSD, bo jestem “Waleczne Serce” :slight_smile:

Tylko niech waleczne serce mierzy siły na zamiary. FreeBSD i cała rodzina zdecydowanie bardziej się nadaje na router server etc. Na komputer domowy polecam wyżej wymienione dystrybucje, możesz w nich do woli grzebać w bebechach używając terminala i szlifować umiejętności poznając podstawy. W każdym razie po podstawy o jakie pytasz nie powinieneś zgłaszać się na forum tylko sprawdzić w dokumentacji.

Naukę jazdy samochodem też zaczynałeś od ciągnika siodłowego? :wink:

Od siodłowego nie, ale od ciężarowego tak :wink:

A z tym, że FreeBSD nie nadaje się do użytku domowego, to raczej bym się z Tobą nie zgodził, a jeśli chodzi o Ubuntu i tym podobne, to czego można się w tych systemach nauczyć? Prawie wszystko się w nich “klepie” jak w Windowsie - są prawie identyczne. Raczej dla ludzi którzy nie mają zajawki do dogłębnej nauki Linuksa - nie wspomnę o reszcie wywodzących się gałęzi UNIX-owych systemów. :wink:

 

Z tym, że nie powinienem zgłaszać zapytań na forum dotyczących Linuksa itp. to też nie masz racji, a Twoja uwaga jest nie na miejscu.

FreeBSD is dead :frowning: https://aboutthebsds.wordpress.com/2012/12/23/the-current-state-of-freebsd/

Kolega ma rację i jego uwaga jest jak najbardziej na miejscu. Na forum powinieneś pytać o rzeczy z którymi nie możesz sobie poradzić, ale pod warunkiem że na własną rękę próbowałeś poszukać rozwiązania, a Twoje pierwsze posty sugerują, że nawet do dokumentacji nie zerknąłeś.

FreeBSD to nie jest system na desktop.

Jeśli chcesz sobie serwer na tym postawić to proszę bardzo ale na desktop mimo sporej już kolekcji portów X się jeszcze nie nadaje, zresztą z czasem sam się przekonasz

Bo tak napisał Naczelny Wieszcz pocolog.

 

Zrazić mogą zasyfione i zamulone dystrybucje jak Ubuntu, które się posypią przy losowej aktualizacji. Z setkami problemów niewystępujących w innych dystrybucjach.

 

@so69: Każda dystrybucja, każdy system nie będzie dla ciebie odpowiedni do czasu, aż nie wpadniesz na to by zapoznać się chociaż pobieżnie z dokumentacją.

Bez podstawowej wiedzy twoje działa nie mają sensu.

ubuntu nie jest jedną dystrybucją user friendly ;). Moim zdaniem najlepszą opcją dla początkującego który chce jednak poznać więcej od razu jest Manjaro, z jeden strony instalacja jest szybka prosta i po niej wszystko działa a z drugiej strony pod maską mamy potężnego Archa.

Jeśli pobrałeś obraz disc to na płycie powinny być podstawowe pakiety z xserverem i środowiskiem graficznym. Kiedyś podczas instalacji uruchamiał się menedżer wyboru pakietów. To się nazywało chyba sysinstall. Jak uruchomiasz instalację FreeBSD, to wystarczy wpisać polecenie sysinstall i powinien się włączyć menedżer pakietów.

To co Ty zainstalowałeś to goły system, środowisko graficzne, to musisz sobie dopiero doinstalować. Jednak żeby ono działało, to najpierw musisz włączyć sobie d-bus i hal (o ile to się nie zmieniło).

FreeBSD jest ładnie poukładany, w przeciwieństwie do Linuksa. We FreeBSD system dzieli się na base system (pakiety instalowane są w /usr/bin) i resztę (pakiety instalowane są w /usr/local/bin). Katalog domowy również jest w /usr/local, zaś /home to tylko dowiązanie symboliczne do /usr/local/home.

Linux też był systemem na serwer. FreeBSD można używać na Desktopie, ale używają go raczej tylko świadomi użytkownicy, a nie początkujący. Na początek jednak lepiej poznać się z Linuksem, bo później łatwiej poruszać się we FreeBSD czy innym BSD.

FAQ

Po prostu FreeBSD nie każdemu musi odpowiadać. To że Tobie nie odpowiada, nie oznacza, że system nie nadaje się na desktop.

Swego czasu bardzo popularny był Sabayon, teraz jakoś mało się o nim słyszy. Sabayon to taki Gentoo dla zwykłego użytkownika. Według mnie dla początkującego zdecydowanie bardziej user-friendly, niż Ubuntu, pomimo że bazuje na Gentoo. Podobnie zresztą jest z Manjaro.

Oczywiście, ale tu była właśnie mowa o Ubuntu jako ta najlepsza alternatywa dla innych dystrybucji.

Dla niektórych Ubuntu jest jedyną dystrybucją Linuksa i na każdym kroku widać nawoływania ze strony tej sekty :wink:

 

Sabayona ja bym nie polecał. Kilka razy go testowałem i był strasznie przeładowany i ociężały. Dla mnie Sabayon to ta sama liga co Ubuntu.