Witam, mam problem z instalacją Ubuntu. Otóż pobrałem sobie Ubuntu 12.04 64-bit, wypaliłem na płytce, ustawiłem bootowanie z płyty i odpala, jest takie fioletowe tło, a za chwilę tylko migająca, pozioma kreska w lewym, górnym rogu ekranu i nic. Czekałem 15 minut, zero reakcji. Przy próbie instalacji 11.10 64-bit podobnie, tylko potem wywala jeszcze jakieś błędy (coś ze sprzętem). Win7 64-bit działa bez problemu. Co robić?
Mój sprzęt:
MoBo GIGABYTE GA-870A-USB3
Procesor AMD Phenom II X4 960T 3 GHz
Grafika Gainward GeForce GTX550Ti 1 GB
Dyski: WD Caviar Green WD10EZRX 1 TB + jakiś Seagate 250 GB
8GB RAM GOODRAM DDR3.
Testowałem instalację przez UNetBootin, po wybraniu opcji Install Ubuntu zawieszka.
Włożyłem również płytę z polskim remixem 10.10 (Malinowa Mandarynka) i normalnie odpala.
Spróbowałem jeszcze instalacji przez Universal USB Installer, po odpaleniu wybrałem opcję uruchomienia systemu z USB, zaczęły lecieć po kolei coś w rodzaju logów (jestem zielony w tych sprawach) i system jakby zawieszał się przy linijce
,
pomyślałem więc, że pomoże wyłączenie Turbo Core.
Po wyłączeniu tej opcji w BIOSie system zawiesza się linijkę wcześniej, na napisie o znaczeniu mniej więcej takim, że znaleziono procesor AMD Phenom II X4 960T. Nie pojawia się już zdanie o CPB. Dodam, że po “zawieszce” wczytywania zarówno OS-a LiveCD, jak i instalatora ekran co chwilę miga… Obraz z Ubuntu pobrałem drugi raz, żeby wykluczyć błąd w pliku.
Pomoże mi ktoś rozwiązać ten problem? Na poprzednim komputerze nie miałem żadnych problemów z Ubuntu, wszystko normalnie hulało, a teraz…
Obawiam się, że ten chipset może nie być obsługiwany przez linuxa. Ja ma również taki problem z płytą Gigabyte GA-MA69VM-S2. Używam UBUNTU 10.04, ponieważ żadnej nowszej dystrybucji nie da się uruchomić. Owszem, uda się uruchomić instalację po wybraniu odpowiedniego trybu uruchamiania, ale na tym koniec. Mimo poprawnego ukończenia instalacji systemu nie da się uruchomić. Doszedłem do wniosku, że trzeba uważać na płyty z chipsetem AMD (nie wiem jak z obsługą innych co prawda).
Poprzednią płytę miałem też gigabyte, procek athlon 5200+ i chipset AM2, a ubuntu 11.10 hulało, tutaj nie chce. No, chce, ale już nie bez problemów. Może spróbuję minta, albo pobawię się w dopisywanie komend do gruba.
Życzę powodzenia. Jak już napisałem, walczyłem o uruchomienie różnych dystrybucji: mint, opensuse, mandriva i pochodne. Niestety poddałem się. Planuję zmianę płyty głównej. Mam również komputer na płycie MSI P4M890M-L, na chipsecie VIA® P4M890. Stara płyta, a każda dystrybucja hula aż miło.
Zainstalowałem przed chwilą Ubunciaka, przy instalacj pobrał wszystkie dodatkowe pakiety i odpala bez problemu! Nie musiałem nic dopisywać w grubie, tylko w instalatorze włączyłem nomodeset.
Dziękuję bardzo za pomoc, bez tego forum dalej musiałbym się męczyć na Windowsie! Jeszcze raz dzięki!