Zauważyłem, że jak przez jakiś czas nic nie robię na komputerze, Windows zaczyna robić jakąś konserwację systemu. Wszystko by było ok gdyby nie fakt, że oczywiście nie dotyczy to komputera, tylko mnie, tzn. on ją odpala wtedy, kiedy ja nic nie robię, ale jak np. komputer coś robi, tj. wypala płytę, defragmentuje dysk, skanuje program AV, koduje film, to system tego już nie wykrywa i bezczelnie się “wpycha na chama” ze swoją konserwacją. Przez taką akcję dziś “spaliłem” płytę DVD, bo bufor spadł do zera podczas nagrywania - oczywiście system był zajęty konserwacją.
Poniżej daję screeny:
http://s15.postimage.org/jxffrccgb/konserwa1.jpg
http://s13.postimage.org/c5o5fh4if/konserwa2.jpg
I teraz pytanie: jak to wyłączyć? Nienawidzę, jak system robi coś sam, z własnej woli. Za to właśnie nie trawię Windowsa. Jak już jest na moim komputerze, to ma działać tak, jak ja tego chcę, a nie on będzie sobie robił konserwację, kiedy sam uzna za stosowne. Nie takie numery ze mną. Ja tutaj będę decydował, kiedy będziemy przeprowadzać konserwację, jeśli w ogóle. Da się to wyłączyć?
//edit
Jak to zwykle bywa w przypadku trudniejszy zagadnień, nikt nie jest w stanie pomóc i człowiek jest skazany na siebie 
Gdyby kogoś interesowało:
http://superuser.com/questions/497500/d … es#tab-top
Uwaga, po angielsku.