Java lub sterowniki zawieszają system

Witam, mam problem z Javą. Problem polega na tym, że w trakcie używania aplikacji nagle wszystko się zacina i po chwili pojawia się czarny ekran, czasem z myszką, czasem nie, po kilku sekundach w słuchawkach słychać głośne, jednostajne brzęczenie, a po następnych 2-3 sekundach na klawiaturze gaśnie Num Lock. Po restarcie komputera dźwięk podczas ładowania systemu jest przerywany tym brzęczeniem co przy zawieszeniu. Dzieje się to przy 32 i 64 bitowych wersjach Javy 7 i 8.

 

Czasem zdarza się, że przytnie mi się na chwilę, odetnie i pokaże mi się komunikat mówiący, że sterownik ekranu przestał działać, ale odzyskał sprawność. Dzieje się to oczywiście tylko przy Javie.

 

Mój sprzęt:

  • procesor - Inte i5 4570

  • płyta - ASRock Z87 PRO4

  • zasilacz - Corsair VS 350 W

  • RAM - Kingston HyperX black series 4 GB

  • dysk systemowy - Kingston SSD, nie pamiętam modelu

  • drugi dysk - WD z serii blue, modelu nie pamiętam

  • monitor - HP 1702

 

System to Windows 7 Home premium. Sterowniki oryginalne, instalowanie opcją install all.

Jezeli mozesz, to odinstaluj Jave. Na domowym komputerze pozytek z niej jest raczej niewielki, a jest to najezone bledami oprogramowanie, przez ktore wirusy atakuja system.

Ale niestety na niej pisze się część aplikacji, z których korzystam, więc jej potrzebuję :(.

Byc moze po tych zawieszeniach sie komputera zostaja jakies logi w postaci plikow dump. Ponizej przesylam instrukcje jak je odczytac i zdiagozowac przyczyne awarii (prawdopodobnie jest nia nieaktualny/wadliwy sterownik):

 

http://forum.dobreprogramy.pl/szukanie-przyczyny-bsod-a-za-pomoc%C4%85-bluescreenview-t313445/

Zalazło mi tylko jeden z przed 3 miesięcy.

 

http://screenshooter.net/100300258/lmuepik

 

Chodzi o to, że nie pojawia mi się BSOD, tylko czarny ekran i nic nie mogę zrobić, oprócz zrestartowania.

 

Sterowniki mam z przed 3-4 miesięcy tyle ma też cały komputer. Wrzucę płytę i pokombinuję, napiszę, jeżeli do czegoś dojdę.

 

//edit:

Ale najpierw coś zjem i po dokręcam śrubki, bo jak płytę wsadzam, to wszystko w rezonans wpada :).

 

//edit:

Otworzyłem, dokręciłem, sterowniki sprawdziłem, ściągnąłem i zainstalowałem aktualne sterowniki do Intel Iris. Na szybko testowałem, ale to były “takie o” testy i na razie działa, ale nie wiem, czy się utrzyma.

Przy okazji lekko przeczyściłem skrzynkę, choć nie było co, odłączyłem nagrywarkę i przepiąłem dysk. Wszystko fajnie, tylko dysk chyba pójdzie drugi raz do reklamacji :frowning: