Partycjonowanie jedynej partycji systemowej

Kolega mnie prosił jakiś czas temu abym mu po partycjonował dysk.

Kolejność odpowiednia.

Nie jest trudniej, jest trochę inaczej

 

Łatwiejszy sposób - zmiana rozmiaru i podział partycji programem spod Windowsa: EASEUS Partition Master http://www.dobreprogramy.pl/EASEUS-Partition-Master,Program,Windows,12861.html

@xSzczuro sam się sformatuj przecież napisał że chce zachować dane. Partition Magic nieraz zrobił mi jaja, partoląc dane na dysku. Ja korzystam z Mini Tool Partition Wizard i jeszcze nie zrobił mi psikusa. 

@CrashJack dobrze kombinujesz. Później wystarczy tylko pod progsem opcja resize partition i zmniejszenie jej rozmiaru do takiego jaka mu pasuje. Na początek tylko ta operacja, reszta pozostanie nieprzydzielona i do dalszego podzielenia jak zakończy się pierwsza. Robiłem wielokrotnie programem o którym piszę i jeszcze mi nie wcięło żadnych danych.

Wiesz, że napisałeś bzdury?

Chcesz mu uwalić dysk? Widziałeś na jakich systemach działa ten program? Sprawdź zanim będziesz znów pisał takie idiotyzmy

http://www.dobreprogramy.pl/Partition-Magic,Program,Windows,11470.html

 

Ten program na każdym systemie Windows powyżej XP rozwala tabelę partycji co wiąże się z utratą danych!

Bardzo często wystarczy samo uruchomienie tego programu, nie potrzeba wykonywać nim żadnych operacji na dysku!

Cześć,

 

Format? Bez przesady. Wystarczy zrobić backup danych na dysk zewnętrzny, pendrive etc., następnie zdefragmentować partycję, a później ją podzielić np. za pomocą narzędzi systemowych.

Szczegóły tutaj: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2277657.html

Dzięki, będę stopniowo obcinał, aby nie przyciąć razem z danymi, w GParted chyba jest ciemniejszy kolor żółty gdzie są dane zapisane.

Najpierw jedna operacja a potem druga, druga operacja jest zależna od powodzenia pierwszej, tak mi się wydaje.

Nie ma najmniejszego znaczenia czy będziesz kilka razy uruchamiał program aby przeprowadzić następną operację czy w jednym uruchomieniu wprowadzisz “kolejkę” operacji. I tak nowa operacja nie zacznie się jeśli z powodzeniem nie zakończy się poprzednia.

 

Zbędna czynność. Żaden tego typu porządny program nie zezwoli na zmniejszenie partycji do rozmiaru o wielkości mniejszej niż rozmiar zawartych w niej danych.

@witek-pl Masz rację. Mnie Mini Tool Partition Wizard jeszcze nigdy nie zawiódł, a stosowałem go na różnych systemach Windows.

Kilka razy robiłem u siebie taką operację programem paragon partition manager.

Pod windows zmieniasz jak chcesz i po wciśnięciu przycisku zastosuj program zrestartuje komputer, zmieni partycje i znów reset.

 

U mnie jeszcze problemów nie było. Robiłem nawet tak, że partycję z systemem zmniejszałem od jej początku. Program przesuwał wtedy wszystkie dane na jej dalszą część. Trwało to długo, ale jak na razie też bez problemów.

NO i niestety straszna lipa się stała, usunąłem dla kolegi cały system. ;/

 

Dodatkową partycję podstawową dałem 250 oraz 300GB

A na system zostało jakieś 380GB, zostawiłem 80 GB rezerwy wolnego miejsca dodatkowo tam gdzie windows był.

Robiłem to GParted’em.

Może to dlatego tak się stało, że dysk nie był przed partycjonowaniem defragmentowany ?

 

A żebym zrobił partycję rozszerzona a potem dał 2 dyski logiczne, może by wszystko było ok ?

Cześć,

 

Nie chcę deprecjonować twoich umiejętności, ale wygląda na to, że nie bardzo wiesz co i jak chciałeś zrobić. Stąd takie problemy.

Jeżeli dodatkowo nie zrobiłeś backupu danych to … cóż współczuję.

Mam identyczne wrażenie. Jeden chaos w opisanych operacjach.

 

Do tego wygląda na to, że zaczął operacje od skasowania tej jedynej partycji i następnie tworzył nowe myśląc że Windows “magicznie” pojawi się w tej, którą sobie stworzy :wink:

Backup został utworzony przed.

 

To tak:

Jedyna partycja to była: 930GB i na niej danych było coś około 300GB [zajęte miejsce], nie robiłem nastyk, lecz dałem +80GB czyli zostało na system 380GB.

A drugą i trzecią partycję podstawową utworzyłem po 250GB i 300GB. Cały proces trwał około 1,5-2h. I jeszcze był problem z monitorem pod koniec. Podłączyliśmy komputer do telewizora. Po zakończeniu przy partycji systemowej był wykrzyknik./

 

Partycji systemowej/jedynej nie usunąłem.

To może napisz dokładnie jak robiłeś żeby było wiadomo czy miałeś pecha czy coś pochrzaniłeś chociaż z tego co piszesz wnioskuję, że będzie to pierwsza opcja

Mam to narysować, napisałem post wyżej, jak to przeprowadziłem. Co jeszcze mam napisać ? Może temu, że kursorem myszki przesuwałem na sucho obcięty kawałek po obszarze partycjonowania. Ale oczywiścienie nie zatwierdzałem i system był po lewej stronie.

Przede wszystkim, podstawowa partycja jest jedna, ta pierwsza.  

Szkoda że nie napisałeś jaka pojemność dysku, i ile zajętego miejsca bo sam system to 300GB nie łyknie.

Jeśli masz backup to przywróć i tym razem zrób jak należy. Wszystkie dane które nie są systemowe (filmy, gry i inne pierdoły), przerzuć na jakiś inny dysk, dodatkowo w opcjach czyszczenia plików systemowych dysku usuń punkty przywracania systemu, możesz też wyczyścić dysk np: programem Odkurzacz żeby program miał jak najmniej do przemielenia. Za pierwszym razem zrób tylko jedną operację jak pisałem, resize partytion zmiejszając jak już wiesz od prawej. Po restarcie jak zobaczysz że system wstaje bez problemu, przydzielasz resztę wolnego miejsca (tworzysz partycje rozszerzone a nie podstawowe) na które kopiujesz z powrotem wszelkie śmieci wedłóg uznania.