Jak widać dysk SSD jest dość mało pojemny ale za to dorzucają dysk zewnętrzny. Chciałem jak najbardziej oszczędzić SSD wiec takim folderom jak Pulpit, Dokumenty, Obrazy… od razu zmieniłem lokalizacje na dysk zewnętrzny żeby nie zaśmiecać SSD. No i tutaj pojawiły się problemy, gdyż np. Pulpit się nie odświeża (robie folder, albo kopiuje coś na pulpit i nie widać tego od razu tylko dopiero po odświeżeniu). Ogólnie rzecz biorąc komfort korzystania z plików, które znajdują się na zewnętrznym HDD jest bardzo niski, zbyt długo to trwa albo w ogóle (np czasami po prostu nie da się wejść do danego folderu który znajduje się na HDD). Stąd moje pytanie: czy dysk zewnętrzny trzeba jakoś konfigurować czy cos takiego? Czy może po prostu muszę ograniczyć troche ilość plików tak żeby zmieścić się na samym SSD bo z HDD po prostu korzystać się nie da?
Przenoszenie folderów systemowych na dysk zewnętrzny to nie jest jak widać dobry pomysł. Już lepiej byłoby dodać foldery utworzone na dysku zewnętrznym do Bibliotek, ale dysk podłączony pod USB zawsze będzie powodował opóźnienia (USB jest tu wąskim gardłem). Ja bym zastanowił się nad organizacją plików, jeśli nie mieścisz się z wszystkim na SSD.
120GB i to dla Ciebie za mało na system operacyjny? Jakoś dziwnie. Jak za często nie używasz DVD:
odkręcasz jedną śrubkę
wyciągasz napęd DVD
kupujesz adaptor na HDD i wrzuć sobie jakiś dodatkowy zwykły dysk talerzowy. Tam możesz sobie dodatkowo zapychać - będzie to szybsze (szczególnie czas dostępu), niż USB.
Nie możesz systemowych folderów Windows umieszczać na dysku zewnętrznym. Na takim dysku mażesz mieć tylko dane. Nie można na nim instalować także programów, chyba że wersje PORTABLE. Jak sobie zainstalujesz jakiś program i uruchomisz komputer bez tego dysku to będziesz miał pełno błędów w rejestrze bo nie będzie odwołań.
Drwall , zapoznaj się, proszę, z tym tematem i tą stroną, a następnie - korzystając z przycisku Edytuj(na dole pierwszego posta po prawej stronie) i opcji Użyj pełnego edytora - popraw tytuł wątku tak, by mówił konkretnie o problemie. Poprawnie zatytułowany wątek zwiększa szansę na uzyskanie szybkiej pomocy. Zignorowanie tej prośby będzie skutkować przeniesieniem tematu do kosza.
nie na system tylko na wszystko co chce mieć na kompie. po raz pierwszy kupilem komputer z małą ilością dysku wiec po raz pierwszy muszę używać dysku zewnętrznego ten sposób. nie wiedziałem, że są takie problemy z tym. Czyli najlepiej bedzię jak się zmieszcze na SSD a jeśli nie to ten adapter tak?
Jak się zmieścisz na dysku 120GB - to jasne… ale komputer jest do korzystania a nie do myślenia ciągłego “co zapycha mi dysk” i ścieranie się, czy usunąć film z dysku, czy nie. USB poza tym, że jest wąskim gardłem (powolny tranfer), dodatkowo zużywa całkiem konkretą moc CPU. Odpal kopiowanie na USB i zobacz w taskmgr co się dzieje z procesorem. Zatoka USB jest minimum SATA2, co i tak jest sporą przewagą nawet nad USB3.0.
ok dzieki za porady. a jeszcze odnosnie podzielenia tego dysku SSD. Warto? I jeśli tak to ile dać na system? Wiadomo ze dobrze jest jak system jest na osobnej partycji ale zawsze jest to jakas strata miejsca dla pozostałych danych…
Edit: oczywiście nie powiedziałem jaki mam system Windows 8.1
Windows 8.1