Zagubione prawo jazdy

witam

Zgubiłem dzisiaj dokumenty tj. prawo jazdy, dowód osobistym, a jestem kierowcą zawodowym i mam pytanie w związku z tym,

czy urząd miasta może mi wydać jakieś zaświadczenie, że posiadam prawo jazdy na okres oczekiwania na wydanie nowego dokumentu?

Wiem że to nie jest forum z tym związane, ale jutro ruszam w trasę a nie mam żadnego poświadczenie nawet swojej tożsamości.

Dzięki za odpowiedź

Z te tego co wiem, Urząd nie wydaje takich zaświadczeń - to po pierwsze.

Po drugie, gdyby takie zaświadczenie wydał to nie będzie respektowane przez policję. Jedynym dokumentem w tym przypadku jest - prawo jazdy.

Jeśli wyjedziesz to musisz się liczyć z mandatem 50zł za brak dokumentu. 50 zł za każdy dokument (jeśli nie masz dowodu rejestracyjnego).

Wiesz dowód rejestracyjny i ubezpieczenie jest tylko tego cholernego prawka nie mam, te 50 zł mnie nie przeraża tylko żeby dali mi dalej jechać.

Utratę dowodu przede wszystkim powinieneś zgłosić na policji, to jest niezbędne. Zgłosić powinieneś chociażby dlatego, aby uniknąć w przyszłości kłopotów - ktoś może podszywać się pod twoją tożsamość i wyłudzić pieniądze, np. biorąc kredyt w banku lub kupując coś na raty, wtedy nie będzie tłumaczenia, że zgubiłeś dowód - nie zgłosisz twój problem. Jeśli posiadasz jakieś konto w banku to warto też to zgłosić i zastrzec dowód, opłata za taką operację wynosi chyba 10zł.

Co do prawa jazdy myślę, że też powinno się to zgłosić na policji, tam Ci powiedzą najlepiej co w tym przypadku zrobić. Ponadto najlepiej byłoby przejść się do wydziału komunikacji tam też powiedzą co robić ale czy wydadzą jakieś oświadczenie o posiadaniu licencji na kierowanie pojazdami silnikowymi w kategoriach na jakie masz uprawnienia to wątpię w to, gdyby tak było to osobom świeżo po egzaminie, oczekującym na prawko też wydawano by takie zaświadczenia.

Co do poświadczenia tożsamości to paszportu na przykład też nie masz?

Pozdrawiam!

Widzisz byłem na komisariacie, żeby to zgłosić, ale odesłali mnie do urzędów gdzie wydali mi te dokumenty i nie przyjęli zgłoszenia o zagubieniu dokumentów. Jest już godzina 22 i nie mam możliwości przejechania się po urzędach w tym cały problem. Paszport mam, ale już też stracił ważność.

Z dowodem też Cię odesłali? Trochę to dziwne, parę miesięcy temu mojej dziewczynie skradziono torebkę, w której był dowód i gdyby nie właśnie ten dokument to byśmy nawet nie szli na policję. Na samym komisariacie były nawet plakaty, że zgubienie lub kradzież dowodu należy zgłaszać aby uniknąć kłopotów typu podszywanie się pod tożsamość i wyłudzenia. Druga sprawa to funkcjonariusz poinformował nas, że kradzież dokumentów to przestępstwo i należy je zgłaszać.

Co do paszportu to myślę, że mógłby stanowić potwierdzenie tożsamości a jedynie nie przepuszczono by Cię na nim przez granicę :slight_smile:

Pozdrawiam!

Przechodziłem to niedawno.

Utraty dowodu nie ma sensu zgłaszać na Policje bo nic to nie da. To się robi w przypadku napadu, kradzieży i zgłasza popełnienie przestępstwa (tak mi na tel. w komisariacie powiedzieli).

Zgłaszasz w Gminie - starostwie odpowiedzialnym za wydawanie dowodów. Dostajesz za darmo zaświadczenie z których chodzisz aż do wydania następnego dowodu (ok. miesiąc). Jest to nieodwracalne - tzn. jak znajdziesz dowód to i tak nowy wtedy musisz wyrobić. Za to jesteś spokojniejszy że Ci ktoś plazmy na dowód nie kupi (kryty).

Dowód (czy inne dokumenty) warto też zgłosić w rejestrze bankowym sporo banków jest w takim porozumieniu i wymieniają się tymi informacjami (po to by ci ktoś kredytu nie wziął na dowód).

Tu szczegóły http://dokumentyzastrzezone.pl/ - po prostu dzwonisz do banku i pytasz co i jak.

Prawko nowe kosztuje 70zł (tyle mi powiedziano) w odpowiednim Wydziale Komunikacji i mogą dać zaświadczenie tymczasowe ale w przypadku zatrzymania to juz zależy od dobrej woli Policjantów (dziwne nie) czy ci uznają to zaświadczenie czy nie i czy wlepią 50zł mandat czy nie.

witam. jeśli chodzi o prawka, to akurat tym się zajmuję i niestety nie ma czegoś takiego jak zaświadczenie uprawniające do kierowania pojazdem. wynika to bezpośrednio z ustawy prawo o ruchu drogowym (art. 88). pozostaje jedynie złożyć wniosek (opłata 84 zł) i czekać na nowy dokument. zamówienie można sprawdzać na stronie https://www.kierowca.pwpw.pl/ (zazwyczaj produkcja i dostarczenie dokumentu trwa kilka dni). możesz ewentualnie poprosić o kserokopię wniosku i liczyć na to, że trafisz na policjanta, który zrozumie sytuację i nie wlepi mandatu.

pozdr

Gorzej jak pech Cię zastranie i będziesz miał pare takich kontroli i pięćdziesiątek…

Dodane wtorek, 25 maja 2010, 22:24

Kolega ma rację, myślę jeśli chodzi o brak paszportu to na pewno Książeczkę Wojskową posiadasz a zwykle jej nie nosisz, warto ją teraz wziąć aby termedii z identyfikacją nie było podczas kontroli

XXI wiek doba informatyzacji a więc jaki to jest wielki problem sprawdzenia czy dana osoba ma prawo jazdy. Za taką usługę płacić 50 zł to naprawdę za dużo. Ale na kim jak nie kierowcach można najwięcej zarobić.

Jeśli będziesz jeździć po kraju, nic ci nie grozi. Z policją można się dogadać - oczywiście nie mam tutaj na myśli łapówki. W innym kraju, może się to skończyć z końcem jazdy, lawetowaniem pojazdu itd.

Zdarza się, że ludzie zapominają dokumentów i policja to także rozumie. Kończy się na upomnieniu lub tak jak pisałem wyżej - 50zł.

Potwierdzenie złożenia podania o wydanie wtórnika w urzędzie jest jednoczesnym zablokowaniem dokumentu - dlatego nie zgłasza się tego policji. Policji natomiast nie chce się przyjmować takich zgłoszeń, choć przepis im tego nie zakazuje. W przypadku kradzieży - no niestety, ale muszą zareagować.

Aha jak znasz swój PESEL to szybko cię sprawdzą w systemie. Choć jak nie znasz, to też sprawdzą po adresie i imionach rodziców, więc noszenie na siłę książeczki wojskowej mija się z celem. Dowód tożsamości jest zalecany, żeby mieć przy dupie a nie wymagany. Chodzi tylko o to czy dostaniesz mandat za brak prawa jazdy.

Miałem ten problem nie dawno, sprawa wygląda tak, że na policję nie ma nawet po co iść bo niczego tam nie wskórasz, odeślą cię do Wydz. Komunikacji po nowe prawko, w W.K. znów żadnego zaświadczenia tymczasowego NIE DOSTANIESZ bo taki dokument u nich nie istnieje, to jest taka luka w polskim prawie i do czasu otrzymania nowego dokumentu nie masz prawa jeździć samochodem, niestety, ja jeździłem na lewo bo musiałem i dostałem 50 zł. mandatu za brak dokumentu (trafiłem na dupka - służbiste), miałem pecha bo na następny dzień zapomniałem wziąć CB radia i mnie drapnęli z samego rana za trzecim winklem…

Dobra dzięki za rady, niestety książeczkę wojskową miałem ze sobą. Pierwszy dzień minął bez mandatu, jutro zobaczymy lecę znowu w trasę i znowu bez dokumentów.

Dzięki wielkie

Pozdrawiam