Witam,
Szukałem nieco na ten temat w google, ale nic co znalazłem nie okazało się pomocne. Sprawa wygląda następująco: co jakiś czas (zazwyczaj raz dziennie) w niewyjaśnionych okolicznościach znika mi miejsce z dysku C.
Akuratnie mam na nim 263gb wolnej przestrzeni (przed kopią zapasową było 267). Dodam iż kopia zapasowa zapisuje mi się na dysku D. Jestem zielony w tej kwestii takowoż żadnego powiązania między znikającą przestrzenią na dysku C a kopią zapasową nie widzę.
Czytałem ten temat z roku 2010 (http://forum.dobreprogramy.pl/cos-zjada-mi-wolne-miejsce-na-dysku-c-t329222/) i… i użyłem programu Odkurzacz. Zyskałem 7gb wolnego miejsca, ale ono nadal znika i więcej zyskać przy jego pomocy się nie da.
Ponadto użyłem programu WinDirStat. Wyniki były dosyć ciekawe. Na dysku C mam 573gb miejsca z czego 263 wolnego. To zaś daje 310gb miejsca zajętego. Natomiast program ów wykrył jedynie 167gb zajętej przestrzeni… Gdzie pozostałe 143gb?
Dodam też, że dysk C jest dyskiem ‘użytkowym’ (wiem, głupie), a dysk D służy mi tylko i wyłącznie do przechowywania kopii zapasowej systemu. Na dysku D mam 341gb miejsca z czego kopia zajmuje 83gb a więc 258gb jest wolne.
Nie mam pojęcia czym jest to spowodowane. Bardzo proszę o pomoc - nie wiem co robić.