Bootowanie linuxa na tablecie z windows 8

Mój tablet to Goclever Insignia 1010Win.

Najchętniej zrobiłbym na nim dualboot… Ale jeśli sie nie uda, to i sam linux starczy(strawię każdą dystrybucję debianopochodną). Ważne tylko, żeby w przyszłości była możliwość wrócenia do windowsa(a z moich dotychczasowych obserwacji wygląda, że moze być z tym trudno)

No dobra, zacznijmy od począku. 1GB RAM, 16GB wewnętrznej. Nie muszę chyba mówić, że nie jest to topowa konfiguracja. Mam do tego kartę SD 64GB. Do uefi dobrałem się dość szybko - shift+uruchom ponownie, rozwiąż problemy, opcje zaawansowane, Ustawienia oprogrmowania układowego UEFI. Dość skąpo, nie powiem, ale przynajmniej wiem, że jest to okrojony InsydeH2O. Większość opcji jest szarych, fastboot wyłączony, secureboor na szaro, ale… wyłączony :slight_smile: Jest też opcja boot from file.

Tutaj zaznaczę, że tylko w niej pokładam nadzieje, bo jeśli zrobię shift+uruchom ponownie->użyj urządzenia->EFI USB Device, to po ponownym uruchomienu dostaję komunikat “System doesnt have anu USB boot option. Please select other boot option in Boot Manager Menu” To samo jest przy próbie bootowania z podpiętej zewnętrznej stacji CD. Z karty SD się nie da.

Więc wracając do opcji boot from file - wykrywa ona niektóre foldery systemowe(partycja boot zapewne) oraz wszelkie nośniki wpięte po USB. Jeśli wybiorę jakiś plik w stylu efi/recovery/boot/en-us/bootmgr.efi, to uruchamia się system windows. Jeśli wybiorę cokolwiek innego… dostaję komunikat *.efi boot failed. Zacząłem od plików minta, poprzez ubuntu(podobno ma podpisane), a skończywszy na… instalce windowsa 8.1 oraz 10. Nie przyjmuje żadnych. Zawsze boot failed. Dodam, że mogę wybrać tylko pliki *.efi

Ma ktoś pomysł, jak pokonać tą maszynę? oczywiście EasyBCD z racji GPT nie daje rady, wubi także.

Teoretycznie widzę takie rozwiązania:

-Może strawi, jak mu wrzucę GRUBa na partycję system? Tylko jak? No i to jest jedyna szansa, bo potem nawet instalki windowsa nie odpalę :stuck_out_tongue:

-W jakiś sposób instalacja Windows 7 i MBR…? (umożliwi użycie EasyBCD, ręcznej edycji BCD, lub wubi)

-Znalezienie pliku *.efi, który będzie odpalony

-Instalacja odblokowanego InsydeH2O - tylko gdzie go znaleźć? Goclever to polska marka, nawet nie wiem, gdzie szukać…

Chętnie usłyszę każdą sugestię, która może prowadzić do postawiania na tym GRUBa, lub… czegokolwiek innego.

Dodam na koniec, że systemami x64 zupełnie pluje i nawet nie chce ich ruszyć, mimo, że ma procesor 64b. Tak więc, cokolwiek by to nie było, musi być efi, 32bit.

1.thumb.jpg.0ceb0024ecaeb2923935027989382.thumb.jpg.b7d8ae6fc40e8299ea727736642a

edit: mam nadzieję, że obrazki w końcu działają…

Mam podobny tablet (colorovo citytab 8) też na InsydeH2O. Powodzenia, nic tam nie odpalisz nawet androida, pojawia się czarny ekran i lipa, jedynie konsola działa…

Lepiej to zostaw, niektórzy mają cegły po zrobieniu upgrade do 10. Osobiście straciłem nadzieję, że na tym da się zainstalować chociażby Androida.

@funboosterkonsola mnie usatysfakcjonuje, jak się do niej dobiorę to juz wszystko z tym zrobię :wink: Więc jak masz pomysł, jak odpalić ten czarny ekran z konsolą, to ja bardzo chętnie :stuck_out_tongue:

 

Nie produkują, ale bios zbrandowali. Szukałem tego modelu wśród innych firm, ale nie znalazłem, więc wygląda, jakby wysłali chińczykom własny projekt :confused:

Choćby to i wydawało się niemożliwe, to nie chcę porzucać pomysłu wywalenia stamtąd windowsa, nie poddam się. Secureboot jest wyłączony, trzeba tylko znaleźć pomysł, jak uruchomić tam cokolwiek z dysku zewnętrznego

 

@dragonn

Nie używałem nigdy archa, ale cóż… niech będzie. Dzięki za porady. Będę próbował. Rozumiem wszystkie kroki, więc mam nadzieję, że się uda. Na razie do żadnego z pendrivów które mam nie widzę możliwości włączenia/wyłączenia esp, ale uznajmy, że tym się będę martwił po wrzuceniu systemu na pendriva.Tylko jeszcze 2 pytanka:

Jak wywalę windowsa… jak dostanę się do uefi? Próbowałem wszystkie F, Del, żaden skrót nie działa, na stronie producenta nic nie ma. Jak się nie będę mógł dostać do menu bootowania to będzie kiepsko. Jedyny spsób jaki znalazłem to właśnie zaawansowane uruchamianie z windowsa.

I druga sprawa: ten pliczek  bootia32.efi czym właściwie jest? Tam już jest zawarty GRUB, czy to tylko… inicjator?

Dałem też linka dla ubuntu ale tego nie testowałem. bootia32.efi to GRUB dla EFI 32-bitowego. Próbowałeś kombinacji power + vol-up lub power + vol-down (trzeba długo trzymać)? Na początek bym ogólnie proponował zainstalować Linuksa na jakimś penie (nie live cd) bo sama uruchomienie go to dopiero połowa sukcesu.

Odpalałem Arch na tablecie z Tegrą 3 i się dało, normalnie z niego korzystałem. Żadne oszukiwanie, kupując sprzęt wcale nie muszę go używać tak jak przewidział to producent ;), jeśli moja wiedza mi pozwala na to. Naprawdę Twoje posty nic nie wnoszą do tego tematu a prowadzisz niepotrzebną kłótnie. Tak rozmowa to do na luzie, jeśli nie masz nic do dodania co mogło by pomóc lub naprowadzić na jakieś rozwiązanie to sobie daj spokój.

@dragonn

 

Niestety power+vol down wchodzi do windowsowego recovery. I wyświetla że your PC needs to be repaired i tak dalej i niżej  “press windows key to open uefi settings” - gdy był tam windows 8.1 to jeszcze działało, ale teraz klawisz windows nic nie robi :stuck_out_tongue:

power + vol up nic nie robi, a power+oba też wchodzi do recovery.

Ale wiesz co? GRUB się odpala :smiley: Bardzo dobry znak. Zaraz odkopię jakiegoś pendriva z Mintem i zobaczę, czy ruszy. Jak nie, to ten Arch. To w sumie chyba wszystko, czego potrzebowałem(poza tym, że niestety nie potrawiąc uruchomić menu bootowania nie jestem w stanie uruchomić linuxa bez wcześniejszego uruchamiania windowsa) Może napiszę do supportu, a nuż oni coś odpowiedzą w tym temacie. Musi być jakaś opcja wejścia do uefi bezpośrednio… Bo co jak ktos sobie windowsa usunie? :wink:

EDIT: używanie tego gruba nie będzie proste: numlock domyślnie włączony :wink: co oznacza że nie mam dostępu do uiopjklm i znaków interpunkcyjnych. Trudno, pozostanie zewnętrzna klawiatura. Albo wciśnięty na stałe FN

Zastanawiam się czy po wywaleniu Win power+vol down nie będzie wchodziło wtedy do UEFI. A próbowałeś F12/F2 z klawiatury zewnętrznej?

Tylko radzę naprawdę nie wywalać Windowsa od razu, na pewno natkniesz się na problemy, pierwszy z nich będzie wi-fi które działa przez interfejs SDIO najprawdopodobniej co skutkuje tym że nie jest plug-and-play.

http://www.jfwhome.com/2014/03/07/perfect-ubuntu-or-other-linux-on-the-asus-transformer-book-t100/

Tutaj jest opis jak najprawdopodobniej ruszyć wi-fi.

Ja to zasadniczo spróbowałbym tak. Na pendrive zrobić schemat GPT, stworzyć partycję FAT32, ustawić jej flagę boot. Wgrać na nią instalkę ubuntu/debiana czy co tam chcesz. Sprawdzić jaka jest ścieżka do pliku z rozszerzeniem .efi i taką ścieżkę podać w EFI.

Przypadkiem znalazłem skrót wejścia do efi - Del+Esc :wink:

Wszystko ładnie poszło. Wrzuciłem na pendriva Minta w obu wersjach - 32bit i 64bit. Tablet o dziwo po wrzuceniu tego pliku we właściwe miejsce bez problemu wykrywa urządzenie w boot managerze. GRUB się uruchamia, pokazuje wybór systemu, lub konsolę. Po wyborze systemu obie wersje długo wiszą na niczym(64bit na czarnym ekranie, 32bit na kursorze)… I ogólnie… jeśli nie dopiszę nomodeset, to nie zobaczę nic poza czarnym ekranem. Jak dopiszę, ale nie wybiorę compatibility mode, to zatrzymuje się na logo, a w konsoli jest tylko “acpi pcc probe failed”, a niżej “unable to open rtc device (rtc0)”

Jak zarówno dopiszę nomodeset, jak i wybiorę comatibility mode, to jest już lepiej Obie wersje startują(32bit i 64bit), ale już podczas uruchamiania w kółko dostaję komunikat “mmc1 timeout waiting for hardware interrupt”. MDM nie startuje, więc mam dostęp tylko do konsoli, w której dodatkowo co kilka sekund znowu wyskakuje ten komunikat o hardware interrupt. No i oczywiście log ze startu MDM.

Popróbuję inne systemy, może ten arch, czy fedora ruszy

 

Arch ma tą zaletę że ma najnowszy kernel dzięki czemu mamy najnowsze stery itp. Na moim Lenovo Arch wystartował bez żadnego nomodeset czy comatibility mode.