Od jakiegoś miesiąca komputer lubi sypnąć BSODa przy oglądaniu jakiegoś streamu czy też grze. Myślałem, że to wina systemu, ale po formacie i switchu z Visty na 7 problem znów się pojawił.
Wina zapewne leży więc po stronie sprzętowej - domyślam się, że chodzi o zasilacz, gdyż pogooglałem trochę i oczywiście mym zasilaczem jest produkt firmy Logic…
Po weekendzie będę kombinował inny zasilacz od znajomego, żeby sprawdzić czy będzie dobrze działać, ale już teraz proszę o pomoc przy wyborze nowego zasilacza.
Zestaw:
proc: AMD Athlon X2 250 3.00GHz
ram: 4,00 GB
grafa: GF 9600 GT
zasilacz: Logic 400W
Przy okazji pytanko - opłaca się przechodzić z tymi komponentami na system 64-bitowy oraz rozszerzać pamięć ram?
Tak, oplaca ci sie przejsc na 64 bitowy system. Jednakze dorzucenie temu sprzetowi pamieci operacyjnej mija sie z celem - nie grasz FullHD lub w innych kozackich konfiguracjach 3 monitorowych. Dlatego jest ci to zbedne - malo ktora gra potrafi pobrac naraz 3 GB przy 1920x1080 a twoja grafika na to ci i tak nie pozwoli (malo pamieci RAM, stara konstrukcja). A zasilacz wiadomo cenisz to abym ci polecil tani
Dlaczego wlasnie on? Bo to jeden z najwiekszych producentow zasilaczy, takie konstrukcje jak Be Quiet!, OCZ, XFX czy inne polecane tutaj marki oprocz Chiefteca CWT, Seasonica to poprostu Fortron. Wiec po co placic za naklejke jak mozesz kupic ten sam zasilacz za rozsadna cene.
Tylko jeśli będziesz w niedalekiej przyszłości aktualizować sprzęt, szczególnie mam na myśli CPU i GPU. Gdy nie planujesz tego, to wtedy markowe 400W wystarczy.
W/w nie brałbym. Dlaczego? Brak oplotów na kablach, srebrna skrzynka - takie bajery, ale cieszą oko tym bardziej, że cenowo nie odbiega tak samo dobrych w/w zasilaczy, a jednak prezentują się o wiele lepiej
No robią te same, ale przypuśćmy że silnik, podwozie i całe “jeżdzidło” jest jednej firmy to wybierasz oryginał czy ładniejszy, z bajerami który jest w mocno zbliżonej cenie?
W grach grafa doszła do 57*C, procki po 30*C więc chyba git (testowałem na League of Legends).
Natomiast podczas gry komp się zaś zaczął “ciąć” - tzn ekran zaczął migać i wyskoczyło, że sterownik ekranu przestał działać, ale odzyskał sprawność. Czy to wina zasilacza czy jednak grafa coś się wali (ale skoro temp jest niska to chyba nic z kartą?)?
Wymieniłem zasilacz na Thermaltake 500W, wywala BSODy rzadziej, ale jednak nadal występują…
Ekran lubi się zwiesić i dźwięk też, ale o dziwo, jak szybko wyjmę adapter WiFi USB z przedłużacza USB to komputer się odwiesza - jeśli nie to po chwili wywala BSODa.
Teraz moje pytanie - czy to wina tylko odbiornika USB czy też całego USB/płyty głównej. I czy jak neta podłącze przez zwykłe RJ-45 to powinno śmigać bez BSODów?
Myślałem, że to ramy, ale w memteście jest czysto.