Grafika: Sapphire Radeon 4850 DDR3 - 512 mb (Komputer działa na zintegrowanej Nvidia 6150)
Pamięci: 2 gb GoodRam DDR2
Dysk: HDD Samsung 160 GB
Zasilacz: (Zepsuty Mustang 450w) (Nowy Modecom MC 620w Którego właśnie używam.)
problem jest taki. Kupiłem komputer z zasilaczem mustangiem 450w. Radeon 4850 Działał na tym mustangu.
Jednak po jakimś czasie zaczął się komputer wyłączać. gdy się wyłączył nie dało się go włączyć wiec odłączyłem od zasilania i podłączyłem ponownie na 30min-1h
i akcja znowu się powtarza i po 10 próbach. nie dało się już go włączyć.
Wiec postanowiłem kupić zasilacz Modecom mc 620w i wszystko ładnie, pięknie. tylko grafiki mi nie czyta… (radeon 4850 512mb)
Wszystko po podłączałem po dociskałem Wiatrak w karcie się kreci tylko nie działa (cala karta) podczas włączania się komputera jest takie PIP. gdy podłączam kabel do tej karty i do monitora to w ogóle monitor nie reaguje tylko dioda miga, a gdy podłączam pod Zintegrowana (Nvidia 6150) to system na monitorze ląduje się normalnie. W menadżerze zadań wyświetla tylko nvidie. sterowniki do radeona instalowałem (oryginalne) i nic. Biosa tez restartowałem jednak to tez nic nie pomogło. wiec głupieję i pytam się was Proszę o konkretna pomoc.
Proszę poprawić pisownię w tytule tematu i w opisie problemu. W celu edycji swojego posta proszę skorzystać z przycisku Edytuj przy poście otwierającym temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
Spróbuj wyłączyć zintegrowaną karte graficzną w BIOSie. Uruchom komputer i jeśli podczas uruchamiania komputera będzie słychać więcej niż jedno piknięcie to znaczy że karta graficzna (ten Radeon) nie działa.
Nie wiem jak to zrobić bo nigdy się tym nie bawiłem, po 2 boje się ze coś popsuję. Ale zauważyłem ze, jak podłączę kartę to BIOS mi się długo ładuję jakieś 30 sekund a wyłączę kartę to momentalnie startuje system.
hehe tak to jest jak ma się zasilacz firm(mustang,codegen,coolermaster,modecom feel) to momentalnie siada pużniej coś bardzo wrażliwego .U ciebie padło na Gpu u innych leci odrazu cała płyta:P,kupując komputer najpierw się patrzy by zasilacz był wysokiej jakości i o odpowiednich napięciach a pużnej najważniejsza jest płyta,a najczęściej zaczynacie od karty graficznej itp,się okazuje że zostaje 150 zł na zakup zasilacza i tak to się kończy
kwestia że za słaby to nie znaczy że jak ją podepniesz i włączysz ( np .: bez dysku ) tylko tak żeby zobaczyć czy zastartuje i się włączy to ci się spali coś… (tak mi się zdaje bo przecież nie ma wtedy jakiegoś nie wyobrażalnego poboru mocy)… :-k
Już wiem co jest nie tak. Grafika nie działa i u mnie i u mojego kolegi. Wziąłem zasilacz i grafikę do znajomego, i u niego to samo się dzieje co u mnie + u niego robi PIP co 5-15 sec czyli grafika się spaliła tak jak powiedział kolega Longhorn2009.
Chciałbym tez się zapytać czy gwarancja obejmuje gdyż iż ponieważ grafika spaliła się poprzez zasilacz. :evil: :evil:
Nie w gwar to zwykle jest opisane że uszkodzenia powstałe w skutek nie właściwego zasilania nie podlegają gwar to jest tak jak byś po karcie przejechał śrubokrętem uszkodzenie fizyczne, ale się nie przyznawaj zachodzisz i ściemniasz że nie wesz dlaczego grafa padła, powinni wymienić. Czyli jednak warto spojrzeć jaki się ma zasilacz?
no to możesz spróbować jeśli masz jeszcze gwarancję zareklamować ją że niby przestała działać, sprawdzałeś na innym komputerze i też nie działa, i nic nie mówić że spalił ci się zasilacz, może ci się uda i wymienią ci na nową…