Będę za kilka dni kupował obudowę do komputera z zasilaczem, ale nie wiem czy taki zasilacz będzie dobry, jako że słyszałem że oprócz ilości wat liczy sie jeszcze jakieś napięcie na lini i w ogóle ale na elektryce sie zbytnio nie znam…
Ja na Twoim miejscu bym zrobił tak: Kupuję samą obudowę a dopiero zasilacz pasujący do zawartości obudowy czyli do tego co w nią włożysz i nie martwię się czy to co mam pójdzie czy nie.
Pytalem co przujdzie z obudowa i jest oto Alpine 650W, gwarancji na niego dostaje rok. Mieszkam w szkocji wiec prosze o nie dawanie linkow z polski. Jedynie prosze o odpowiedz na pytanie czy ten zasilacz uciagnie ta karte?
Trzeba było od razu że taka sytuacja, a nie źle bo podajemy inne zasilacze.
Ma na lini 12V 480W, ale nie widzę znaczka efektywności 80+ . Ale ciężko mi go polecić. Jest to najtańszy zasilacz w UK jak się nie mylę, bo szukałem po necie trochu textu o nim i ciężko znaleźć coś, a jak się udało każdy odradza kupno tego zasilacza, bo nie ma certyfikatu 80+ .
Sądząc jak siedzisz w Szkocji to i anglik Ci nie obcy to poczytaj:
Wprawdzie o 500W no ale to w końcu ta sama firma. Najlepiej i najbezpieczniej kupić to co się u nas poleca tam u Ciebie, ale nie wiem jak sklepy i ceny
Płyta i procesor też. Zauważ, że koło procesora podpina się nawet osobną wtyczkę 4-pin 12V.
Twój zasilacz ma 432W na 12V (36A * 12V = 432W). Jest to dużo i mało. Dużo, gdyby to był zasilacz o mocy łącznej ~500W, mało jak dla 650W. Taki XFX Core 450W ma na 12V 408W. Jest różnica?
Ogólnie sądząc po cenie tego Alpina jak i skromnym okablowaniu, śmiem twierdzić, że Twój zasilacz to typowy no-name. Szkoda, że nie pokusiłeś się o coś markowego.
Zasilacz to nie tylko ilość watów. Liczy się też jakoś wykonania, trzymanie napięć, zabezpieczenia, okablowanie, itp. Wiesz jaka jest podstawowa różnica między no-name, a markowym zasilaczem? Ten pierwszy gdy padnie, może (nie musi) zabrać ze sobą inne podzespoły. Na zasilaczu nie należy oszczędzać, jest to właściwie najważniejszy element komputera.
No i nie ma czegoś takiego, że słaby zasilacz można traktować jak markowy o mniejszej mocy
Watt Wattowi nie równy i wie to każdy, kto albo zna rynek zasilaczy albo miał “przygody” z zasilaczami marki “Zasilacz”. W internecie jest mnóstwo wątków o pseudo-zasilaczach, czarnych listach zasilaczy oraz o firmach, które mają solidne zasilacze. Myślisz, że to wymysły użytkowników? To raczej esencja ich doświadczenia więc zaufaj lepiej użytkownikom, którzy często znają się lepiej na polecanym sprzęcie niż sprzedawca, który musi zbyć jakiś towar bo zalega na magazynie…
No wlasnie nie wiem kilka czarnych list znalazlem w intenrecie i na 2 byl w polecanych a na jednej na czarnej liscie za to na niektorych go wogole nie bylo, dlatego to ufanie czarnym lista nie jest drobre, w tej bedzie napisane to a w tej to, a z ludzmi tez tak jest jednemu sie spali to powie ze kupa i da na czarna liste a drugiemu bedzie dzialal lata i powie ze bardzo dobry.
Ale dzieki odpowiedz na swoje pytanie juz dostalem = Linia 12V = 36A*12 = 432W - (190W za karte + 92W za procesor + 30W za dyski + 20W za plyte glowna + 15W za CD-ROM + 30W za wetylatorki = 55W, zostaje 55W przy maksymalnym obciazeniu.
Dziekuje uzytkownikowi RedEvil za odpowiedz i freedom bo z jego posta wyciagnelem jak to wyliczyc, dzieki