Dziwne że nie wiesz, iż APS, jest w wersji trial a to trochę różnica niż shareware - tak rozumiem płatny, po za tym osobiście polecam nie oznacza licencji, ale przede wszystkim wydajnośći programu.
Tez mialem ten problem - rozwiazanie, jesli w tym przypadku mozna tak nazwac jest banalne. Zamiast otwierac dokumenty z pulpitu otwieram je z katalogu - “Moje obrazy” w katalogu z moimi dokumentami.