Witam. Niedawno się przełamałem i postanowiłem wysłać PIT przez internet. Nie wiem jednak czy muszę po wysłaniu jeszcze coś więcej robić? W programie moje zeznanie jest w zakładce “Wysłane - przyjęte (1)”. Gdy klikam na szczegóły status mam 200. Mogę też wygenerować UPO. Czy to już koniec procesu składania zeznania?
Nie mam pojęcia, - a zadzwon do urzędu i spytaj, jak oni tak mądrze ustawili bez informacji czy to koniec, to pewnie wiedzą:)
tak. koniec. możesz sobie wydrukować UPO + PIT (dokumenty do zeznania podatkowego należy przechowywać przez 5 lat).
Teraz, czekasz na zrealizowanie nadpłaty, bądź sam dopłacasz do podatku (chyba że wyszedłeś na 0).
Czyli to UPO jest taką elektroniczną “pieczątką”, że dostarczone?
a rozszyfrowałeś sobie znaczenie skrótu?
XOR, mam pytanie: pierwszy, czy już kolejny raz się rozliczasz?
pytam dlatego, że jeśli pierwszy raz, to jeśli masz konto bankowe - jest możliwość otrzymania zwrotu na rachunek, trzeba jednak złożyć formularz ZAP-3 (dawniej NIP-3).
Pierwszy raz elektronicznie. Przez te wszystkie lata zazwyczaj biegałem do tej “instytucji” z papierową deklaracją. Zwrotu nie chcę, bo mam znikomą nadpłatę
UPO = urzędowe potwierdzenie odbioru, ale nie wiem czy jak to dostanę muszę jeszcze gdzieś coś kliknąć czy to już wszystko?
To wszystko. Jak pisał skrzek wydrukuj sobie. I do segregatora.
Nie podchodź tak do tematu - oni wyciągną od Ciebie każdy grosz! Należy wypełnić NIP-3 podając numer konta (najlepiej inny niż głównie używany rachunek bankowy, żebyś nie miał ewentualnych problemów).
Trzymam w chmurze - wygodniej
Ale jak chmura padnie, poświadczenia już nie masz.
Dropbox + 2 kopie lokalne? nie bądź czarnowidzem
Jeśli UPO zostało wygenerowane i otrzymujesz informację przyjęte, to znaczy, że zeznanie zostało dostarczone, a UPO jest tego potwierdzeniem, które musisz zachować i okazać na każde wezwanie urzędu, bez niego twój PIT jest nieważny, to coś jak stempel urzędnika.
Liczone od końca roku, tj. 31 grudnia w roku, w którym składałeś zeznanie, więc w praktyce 5,5 roku
Na stronach Ministerstwa Finansów wszystko jest dokładnie opisane, jest też FAQ, więc wystarczy sobie poczytać, trzeba tylko chcieć, zamiast się oburzać, że ktoś zrobił program i nie opisał jak on działa, a jeśli czegoś nie wiesz, nie znasz, nie używasz. Nikt Cię nie zmusza, proste.
Dokładnie tak.
Brałeś pod uwagę wyciek danych? Takie pliki warto szyfrować.