HDD 250GB - BIOS widzi dysk, a Windows 7 nie

Witam serdecznie

Na początek sprzęt:

Płyta: MSI G41M-P28

Procek: Pentium Dual-Core E2200 2.20GHz (2.75 GHz po OC)

RAM: 4GB DDR3

Grafika: nVidia Geforce 210 1GB

Zasilacz: Cooler Master 460W

2x Dyski WD 80GB ATA

1x Dysk Segate Barracuda 250GB SATA

1x Stacja DVD-ROM TEAC_DV-W524GS SATA

Mój problem polega na tym, że dysk SATA Segate Barracuda jest widoczny w BIOS’ie, lecz nie widzi go system Windows 7, ani instalator Windows. Dysk już miewał wcześniej problemy i jest on uszkoszony (ma bad sektory), ale trzymałem na nim mniej ważne dane. Wszystko było OK, do czasu przeinstalowania systemu. Wcześniej dysk był widoczny i działał bez większych problemów, lecz teraz system go nie widzi, mimo że w BIOS’ie jest widoczny. Sterowniki SATA działają bo stacja dysków i czytnik kart podpięte pod SATA działają bez problemów. Resetowałem już BIOS’a i niestety nic nie dało. Co można zrobić w takim przypadku? Proszę o pomoc. Poniżej kilka screenów ze schematycznymi opisami.

1.PNG

Domyślam się, ze ten dysk 250 GB jest nadal podłączony do płyty głównej i zasilacza? Jeśli tak, to odłącz mu oba przewody. Zrestartuj teraz komputer bez tego dysku (istotne, czy restart będzie normalny?) aż do ukazania się Pulpitu. Potem wyłącz komputer, podłącz ten dysk z powrotem, start komputera i sprawdź wszystko (Zarządzanie dyskami) po tej operacji.

Dobrze by było odłączyć też czytnik kart na czas tej próby.

PS. Zauważ, że brak jest w Zarządzaniu dyskami (przynajmniej ja nie widzę) napędów z literami F i G.

Ok, robi się.

A czy dysk ST3250310AS nie jest czasem z tej wadliwej serii Seagate? Która po jakimś czasie działania znikała z systemu, i było to bodajże uszkodzenie translatora, aczkolwiek mogę się mylić.

Zrobiłem według instrukcji, niestety nic nie pomogło… nadal BIOS widzi dysk, a Windows nie.

Jakieś pomysły?

Dodane 24.03.2013 (N) 17:18

Ktoś pomoże?

Mam dokładnie to samo (stało sie to kilka dni temu). Ten sam HDD tylko w innym układzie: mam SSD sandisk na SATA2 jako główny i ten Seagate (ten sam typ co Ty masz) na SATA3 (na SATA1 mam DVD). Na SSD mam win8 Pro 64 a ten miał robić za worek na pliki no ale mam to samo co Ty. I czemu tak? Płyta MSI H61M-P22 (B3) ma obsługę standardu SATA2 (czyli tylko do 3GB i HDD ma odpowiednio zdjętą zworkę). Zresztą pracował na nim wcześniej XP 32 i po dokupieniu SSD i win8 został tylko przepięty z SATA2 na SATA3 (wcześniej z płyty XP przeformatowany na NTFS). Sterowniki SATA są AHCI (też na nich wcześniej normalnie pracował). Tak że przyłączam się do czekania na jąś sugestię zanim zacznę mieszać z dyskami. Zainstalowałem sobie już Win8 więc wolałbym go nie stracić. W mojej ocenie wszystko po mojej stronie jest podłączone OK, w biosie wszystko jest jak należy -a czemu w systemie w “Zarządzanie Dyskami” go nie widzi? Dioda się świeci więc zasilanie -wszystko jest. :frowning:

Dodane 23.04.2013 (Wt) 22:59

Poradziłem sobie. Wyłączyłem SSD a jako pierwszy wskazałem Seagate. Potem płyta instalacyjna z Win8 i utworzenie nowej partycji -tylko bez instalowania systemu. Po ponownej zamianie SSD na główny botowalny i wejściu do Win8 dysk był już widoczny. Dodatkowo przeformatowałem go na reFS. Sprawdzanie dysku pod kątem uszkodzonych sektorów daje komunikat że jest to zbędne i funkcja nie jest dostępna. Pytanie, czy jak będą pojawiać się nowe Bad sektory (a już są) to dane będą bezpieczne -tylko pojemność będzie się sukcesywnie zmniejszała czy będzie to wyglądało coś innego?