Otóż, odkryłam niedawno, że zablokowano mi pocztę na onecie. Jako powód podano prawdopodobne istnienie wirusa, który rozsyłał jakiś spam. Faktycznie, avast wykrył mi Malware-gen. Tyle tylko, że w F:\Windows\System32\colorcpl.exe (dysk F mam opisany jako HP_Recovery, na nim plik Recovery). Co mam z tym zrobić? Mogę po prostu usunąć wirusa (w opcjach antywirusa), czy też wpłynie to na działanie komputera (oczywiście system vista)?
Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Tylko w miarę… prostym językiem, jak dla trzylatka albo i niżej. I bez komentarzy typu “zmień antywirusa, bo avast jest be”, chyba, że miałoby to wpływ na działania związane z usuwaniem wirusa.
I jeszcze jedno pytanie: czy są jakieś przeciwskazania co do aktualizacji windows update? Po instalacji SP2 uznał, że potrzebna jest aktualizacja, żeby wyszukiwać nowe aktualizacje dla systemu. Mam wątpliwości co do wu, bo zdarzyło mi się kiedyś dostać zapętloną konfigurację, a zaraz później formata.