Odpowiadanie w starych wątkach - komu przeszkadza?

Witam, chciałem zapytać, czy można tu odpowiadać w starych wątkach szczególnie tych bez odpowiedzi? Wiele razy przeglądając inne fora natykałem się na złośliwe posty typu “spójrz na datę”, “odkopałeś skamielinę” itp. więc pytam ogólnie na forum o programach gdzie zapewne większość userów znających się na programach korzysta też z innych for - komu przeszkadza odpowiedź w wątku np. sprzed 2 lat? Jeśli się nie zdezaktualizował to odpowiedź w nim może się komuś przydać gdy trafi z wyszukiwarki itp.

Ja nigdy nie mogłem zrozumieć co jest złego w odpowiadaniu w starych wątkach. Idea zamykania wątku jest też dla mnie zupełnie niezrozumiała.

Jeśli temat cały czas jest aktualny, a twój post jest mocno z nim związany albo chcesz np. poprawić czyjś błąd, przez który ewentualny czytelnik może mieć jakieś problemy, to ja nie mam nic przeciwko takim odpowiedziom, wręcz jest to wskazane.

Jeśli ktoś z nowym (pomimo że podobnym, to nie identycznym - ważne szczególnie w przypadku działu Bezpieczeństwo, gdzie każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie) problemem wyskakuje w temacie sprzed kilku lat, to już w porządku to nie jest.

Dokładnie - przede wszystkim chodzi o to, aby użytkownicy nie podpinali się pod wątki założone przez innych. Mój problem - własny temat. Ma to zapobiec tworzeniu się bałaganu np. w kwestii typu, kto do kogo mówi, a jak wiemy, nie każdy użyje nicka rozmówcy, by to zaznaczyć.

Jeśli wypowiedź ma być zwyczajną kontynuacją wątku (nowe okoliczności), dopowiedzeniem - nie mam nic przeciwko.

Tak zwane “podpięcie się” pod czyjś temat może (choś oczywiście nie musi) sprawić, że wątek tematu lekko się zmieni i odbije nieco na bok od pierwotnej kwestii. Wtedy - wiadomo - założenie nowego tematu wskazane. Ale są tematy, w których dopisanie czegoś nawet po roku ani trochę nie zakłóca ładu wcześniejszych wypowiedzi. Kiedyś dopisałem coś po kilku miesiącach. Upomnienie moderatora brzmiało: “Na forum nie bawimy się w archeologię”, a wpis trafił do Kosza. No cóż; gdybym założył nowy wątek (taki sam tematycznie, jak ten rzekomo “archeologiczny”), pewnie też trafił by do Kosza - za dublowanie tematów. To się nazywa: “być w kropce”.

:roll:

Dublowanie tematów następuje gdy ten sam użytkownik zakłada 2 te same tematy zawierające ten sam problem :slight_smile:

@ drobok - mniejsza o słownictwo, wiadomo o co chodzi. A co do tych starych tematów: najlepiej byłoby je jakoś automatycznie zamykać, po z góry określonym czasie bezczynności. Jak temat będzie zamknięty, to nikt “skamieliny” nie wykopie; będzie musiał nową lepić…

Jeżeli zamykanie tematów, to widzę trzy rozwiązania :

  • dołożyć pracę moderatorom i zamykać tematy, które są rozwiązane (najgorsza opcja)

  • zamykać tematy po jakimś upływie czasu (średnia opcja, czasem jest tak, ze np. zgromadzi się coś, problem się rozwiąże ale powróci np. za rok - wtedy nie trzeba od nowa pisać, tylko napisać w starym wątku)

  • dać kłódeczkę, którą użytkownicy sami by mogli zamykać rozwiązane tematy (IMO najlepsza opcja, sam decyduję, kiedy temat zostaje zamknięty, moderatorzy w sumie nie mają dodatkowej roboty, bo nikt inny nie może zamknąć tematu oprócz samego autora)

zamykanie-wlasnych-tematow-t480110-15.html#p3027465

Ja sądzę, że jeśli znasz odpowiedź na “pytanie-skamielinę”,to możesz śmiało odpowiadać.,nie ma w tym nic złego, Ale jeśli jesteś spamerem, albo chcesz zaliczyć następnego posta to odradzam.

A wielu użytkowników forum zanim napisze post to szuka podobnych, już istniejących. I tam się udziela, zamiast twotzyć nowy…

:slight_smile:

(mam nadzieję, że napisałem zrozumiale)

No ale jeśli data postu jest z przed kilku lat to czy sens jest odpowiadać :slight_smile:

na były problem :slight_smile:

Zapominacie o idei forum. Przecież po to one jest by pomóc innym bez tworzenia tematow. Po to one istnieją po zakończeniu dyskusji by potem ktoś mógł uzyskać pomoc właśnie z tego tematu.

Niekoniecznie poprzez dopisywanie się do nich …

Gdyż? Nie rozumiem, większy bałagan się nie robi. Chyba, że w statystykach jest mniej stworzonych wątków.

Ja nigdzie nie napisałem by dokładać swój problem do już istniejącego, ale dodatkowa odpowiedź /inny jej wariant przyda się szukającym (by właśnie swojego tematu nie musieli zakładać)

Tyle że to przeważnie wygląda tak, że wpada jeden nawiedzony z drugim po raz pierwszy na forum i swoją karierę zaczyna od wykopalisk, bo na bieżące tematy nie ma nic do powiedzenia, a na siłę chce zaistnieć. Albo co lepsi wyszukują na całym forum wszystkich postów np dotyczących fakturowania i wklejają jak leci, linka do jakiegoś bzdurnego programu.

Dlatego lepiej jest założyć nowy temat odwołując się do już istniejącego zamiast bawić się w archeologię :slight_smile:

Z tym się zgadzam :slight_smile: Ostatnio był nawet kwiatek co w wątku o zlocie (z przed paru lat) dał linka jakiejś strony o złocie :slight_smile:

Ale to jest nie tyle archeologia, co zwykły spam.

Można spojrzeć na to z innej perspektywy, jeśli użytkownik chce podać jakieś rozwiązanie problemu, to zamiast odkopywać stare tematy, może napisać poradnik jako nowy temat, oczywiście, jeśli jest to jakiś niepowtarzalny problem, a jeśli jest to jakiś banalny i popularny problem, to nie ma kompletnie sensu udzielać rad w starych wątkach, np. napisanych 4 lata temu.

Pozdrawiam!

@fiesta To po prostu spamerzy i tyle.

@roobal Dobrze patrzysz. Jest tu dział do takich poradników więc czemu z niego nie korzystają? Istnieją tam tylko poradniki do najbardziej błahych problemów. Może stworzyć poradniki, które pomogą “użyszkodnikom” przy komputerach. Nie musieli by nawet zakładać tematu. Rozwiązanie już jest. (nie mówię o dziale Bezpieczeństwo) Pomysł dobry tylko że poradników mało robią i mało robić będą. No cóż… :slight_smile: