Otóż mam taki problem: Internet w mojej osiedlowej sieci działa bardzo dobrze, nie mam żadnych problemów z szybkością. Jednak od 4 dni połączenie jakby “przerywa” co około minutę, i nie ma znaczenia co w danej chwili robię; gdyż występowało to we wszystkich sytuacjach (granie w gry online , ściąganie plików czy zwykłe otwieranie google).
-Nie jest to problem z kablem ani też switchem ( w sensie czy połączenie jest stabilne ) , sprawdzałem na każdym wejściu sygnał nie jest zrywany ani na chwilę.
-Nie mam ustawionych żadnych “nowych” limitów od strony administratora, mimo to odczuwam że internet działa ZNACZNIE wolniej niż kiedyś.
-Sygnał “zanika” jakby na chwilę , widzę to w każdej grze online bo postacie poruszają się w miejscu. Czasami udaje mi się wrócić do rozgrywki lecz zwykle kończy się to disconntem ( nic mnie tak nie denerwuje :? ). W tym samym czasie oczywiście nie da się połączyć z witrynami.
Najbardziej chyba oczywiste pytanie to czy ktoś orientuje się CO może to powodować? Może istotnym faktem będzie gdy dodam że moją okolice (jak pewnie połowę Polski) w ostatnich dniach nawiedzały burze, a z tego co wiem switche nie bardzo to lubią. Mimo to jak już pisałem; sprawdzałem sygnał na każdym porcie mojego switcha (bo przed moim jest jeszcze pare, w innych domach) i jest bez zmian, nie widać żeby był zakłucany.
Pytanie drugie: jak temu zaradzić? Może są jakieś programy które pomogą mi ustalić co jest źródłem problemu? Albo jakiś program który ustabilizował moje połączenie?
P.S. Przeinstalowałem kartę sieciową , sprawdziłem protokół TCP/IP - bez zmian , próbowałem przejść na inne adresy DNS - bez zmian , przeinstalowałem wszystkie programy które używają firewalla; próbowałem połączyć się bez nich - też bez zmian. Do tego zmieniałem mój MAC na MAC innego komputera w domu i też jest ten sam problem.
Programowo, to chyba nie da się ustalić co jest nie tak. Trzeba poeksperymentować. Moje sugestie:
Zresetować wszystkie switche, które są po drodze do Ciebie.
Sprawdzić czy kabel w którym miejscu nie uległ uszkodzeniu (czy są odcinki biegnące na zewnątrz budynków?)
Zamienić kartę sieciową na inną.
Spytaj się także sąsiadów korzystających z usług tego samego operatora czy nie maja podobnych problemów.
Przetestuj połączenie w taki sposób:
Odpal dwa okienka z wierszem poleceń. W jednym uruchom pingowanie z parametrem -t dla jakiegoś adresu sieci wewnętrznej, np. brama, a w drugim jakiś adres z internetu, np. allegro.pl
Popatrz gdzie się gubią pingi. Czy podczas pingowania adresu w sieci, czy też może podczas pingowania adresu z internetu.
Tak , pochodziłem po sąsiadach trochę i poresetowałem te switche. Kable nie wyglądają na uszkodzone.
Mimo to wczoraj w moim switchu zamieniłem mój kabel z kablem sygnału wejściowego i nastąpiła nagła poprawa. Może to zbieg okoliczności ale teraz wszystko działa o wiele sprawniej, chyba powinienem go wymienić na inny? (mam PLANET 8 portowy, raczej stary model)
No to znaczy, że coś switch się chrzani. Ja nie używam Planetów. Miałem z nimi kilka nieprzyjemnych akcji. Z tanich swichy moge polecić Surecoma albo TP-Linka. Z Surecomami w ciągu ostatnich 4 lat dwa razy miałem awarię nie do naprawienia i urządzenie musiało zostać wymienione, a TP-Linki po burzach lubią zawieszać się. Jak na razie żaden nie popsuł się przez ostatnie 2 lata.
D-Linki też są do zniesienia, a bardzo mi się podobają Compexy - nigdy żadnego problemu.