Witam, mam problem sam do konca nie wiem z czym, moj monitor podczas grania w gry wylacza sie, w zaleznosci od wymagan gry jest to wylaczenie sie na 5 sek i ponowne wlaczenie, lub po prostu musze wcisnac ctrl+alt+del ~> menadzer zadan i dopiero gra sie wlacza, dzieje sie tak zarowno na monitorze oraz telewizorze… komputer niedawno wrocil ze sklepu (pro-line), gdzie byl sprawdzany i podobno wszystko z nim wporzadku, jest wgrane najnowsze oprogramowanie do karty graficznej, plyty glownej i wgl do wszystkiego. Karta graficzna sie nie grzeje, podczas grania ma +/- 80 stopni (podczas normalnej pracy w windowsie 60) ale to miesci sie jeszcze w normie, komp byl czyszczony z wszelakiego kurzu, dlatego jego zaleganie wykluczam… zwykle moge pograc z 30 min a potem wylaczanie jest coraz czestsze. Nie wiem czy to moze miec jakies znaczenie ale wczesniej mialem wirusy w pamieci operacyjnej (chyba dosc sporo bo w eset online podalo tylko ze jest ich wiele, nie bylo dokladnej liczby) aczkolwiek po formacie jest juz w porzadku z wirusami a problem z wylaczaniem sie monitora dalej sie powtarza.
parametry kompa:
procek - i3 CPU 530 2.93GHz
grafa - geforce gtx 260 896mb
4gb ramu
plyta glowna - gigabyte p55 ud3
windows 7 32-bit
zasilacz - ocz stealthxstream 500W
z gory dzieki za pomoc a jesli o czegos nie napisalem chetnie dopisze