Nie ma szansy. Toslink to światłowód (nośnikiem informacji jak sama nazwa wskazuje jest światło), a ty potrzebujesz czegoś, co przetransportuje elektrony w postaci prądu.
Nie mam takiego budżetu na to. Mogę przeznaczyć na głośniki max 200 zł.
Jeżeli będą one grały na w sposób dla mnie niesatysfakcjonujący, to pomyślę o jakimś przedwzmacniaczu. Jest on na pewno dużo tańszy niż taki konwerter sygnałowy.
Euro mam w zasadzie zajęte, ale sprawdzę czy będzie różnica w głośności w porównaniu do wyjścia słuchawkowego. Taki adapter mam w domu ze starych czasów, więc nie zaszkodzi poeksperymentować.
Czy będzie różnica? Myślę, że tak. Dziś podłączałem głośniki, które mam podpięte do komputera (Logitech X210) i różnica jest dość duża - wbudowane głośniki w tv przez swój rozmiar, nie dają rady z niskimi częstotliwościami - a na tym mi zależy.
Fakt, że satelity w tych Logitechach są mocniejsze niż w Tracerze - mają 5W, ale mam nadzieję, że ten Tracer który chcę zakupić też da radę.