Sterowniki karty graficznej losowo przestają działać

W trakcie używania Mozilli sterowniki karty przestają działać, zazwyczaj system wraca z komunikatem ‘‘sterownik przestał działać, ale odzyskał sprawność’’ wtedy dźwięk wysiada, a np filmików na yt i muzyki nie da się odtwarzać, więc trzeba zrestartować kompa. Rzadziej na monitorze widnieje brak sygnału (czarny ekran), myszka się świeci, klawiatura reaguje( np.na naciśniecie num lock) i po próbie odłączania i podłączania kabla HDMI od komputera i monitora, zostaje restart. Zawsze doświadczam tych problemów jeśli używam Firefoxa, kiedy ‘‘siedzę’’ na Chrome ten problem nie występuje. Dodatkowo dzisiaj uruchomiłem program działający w tle Geforce Experience i po kilku minutach czarny ekran, brak sygnału i reakcji, pozostał Restart.

 

Sterowniki grafiki aktualizowane są na bieżąco.

 

Mozilla aktualizowana na bieżąco, mimo tego problem powraca.

 

Z jakiś miesiąc temu nawet odświeżałem profil na Firefoxie, bo się wolno uruchamiał na ‘‘zimno’’. I wciąż za szybko się nie uruchamia.

 

Czyściłem w obudowie w zeszły weekend.

 

Wersje Mozilli mam 32bit, więc mam pomysł żeby odinstalować i zainstalować 64bit, czy to może pomóc?

 

Dodatkowo wrzucam logi, jakby ktoś mógł sprawdzić.

 

FRST:

http://wklej.org/id/1897927/

Addition:

http://wklej.org/id/1897932/

Skróty

http://www.wklej.org/id/1897903/

 

Specyfikacja:

AMD Phenom II X4 965

ASUS M4A88TD-M EVO/USB3

Geforce GTX760

Cooler Master - lite 500W

 

Teraz to już nawet jeśli Mozilli nie używam, robi się czarny ekran wraca do Win i wiadomość  ‘‘sterownik przestał działać, ale odzyskał sprawność’’ 

Zauważyłem, że folder ProgramData/Nvidia Corporation/NetService ma 6,63 GB. Nie za dużo?

 

Ten folder możesz skasować. To raz.

Dwa. Ściągnij program DDU i w trybie awaryjnym odinstaluj nim sterownik.

Natomiast instalując nowe sterowniki używaj instalacji niestandardowej i pomiń instalację śmieci typu właśnie Geforce Experience.

Czy można odinstalować na razie samo Geforce Experience na próbę, nie spowoduje to jakiś komplikacji?

Czy koniecznie trzeba wszystko odinstalować i przeinstalować stery bez Geforce Experience?

 

I nie pomogło, nie mam już GF experience i mam najnowsze sterowniki 

 

Proszę skorzystać z przycisku Edytuj a następnie dokonać korekty tytułu.

W przeciwnym razie temat trafi do Kosza. 

Czy nie masz również przypadkiem problemów z pojawianiem się niebieskich ekranów (BSOD) albo restartami komputera? Co pokazuje Podgląd Zdarzeń w momencie awarii?

czasami wyskakują bsody, ale zazwyczaj jest wtedy czarny ekran i restartuje komputer wiec tego nie widze dopiero moge zrobic podglad w blue screen view ostatnie bsody:

http://wklej.org/id/1922748/

http://wklej.org/id/1922748/

 

na innym forum juz mi 2 razy sprawdzali logi z FRST, nie ma zadnych smieci i wirusow, a prawie wszystko jest zaktualizowane do najnowszych wersji. System czyszczony sprawdzany CCleanerem,AdwCleanerem,Avastem,Malwarebytes’em itp

Ostatnio włączam system a po kilku minutach czarny ekran wraca do systemu z komunikatem ‘‘sterownik przestał działać ale odzyskał sprawność’’ a sterownik Nvidi odpowiadający za dzwięk już nie wraca i to mnie dziwi też.

Jeszcze mnie dziwi, że raz działa przez 10 godzin, a potem co jakis czas nie dziala,  resetuje sie sterownik, pojawia sie blue screen lub czasem freezuje ekran, tylko te 3 symptomy maja miejsce. Ostatnio też włączyłem gre i pojawiło się dziwne bzyczenie z tyłu obudowy jakby coś z zasilaczem lub karta graficzna, nie mam za bardzo na podmianę nic.

Podglad zdarzen pokazuje Krytyczne: Kernel Power i większość błędów to: nvlddmkm

 

Dla zainteresowanych wrzucam jeszcze wyniki z memtest86

http://www.tinypic.pl/g4h94yloj3xu

Spróbuj tak:

Ustaw w Panelu Sterowania NVIDIA => Ustawienia 3D => Zarządzanie ustawieniami 3D => Ustawienia Globalne :

Ustawienie ‘‘Tryb zarządzania energią - preferuj maksymalną wydajność’’ już mam od jakiegoś czasu.

a tej opcji ‘‘Preferowany procesor graficzny’’ to u mnie nie ma.

 

Dodatkowo pod obciążeniem z obudowy dochodzi dziwny dźwięk bzyczenia tak jakby zasilacz

 

Dysk także testowany:

HWinfo

 

http://www.fotosik.p…c81c4b7f4b0c508

 

System Summary:

 

http://www.tinypic.pl/nwz3mqzjkqls

 

temp są w porządku

 

CrystalDiskInfo ( Tyle realekowanych sektorów miałem już 2 lata temu i wartość się nie zmienia.)

 

http://www.fotosik.p…030e232fe425c53

 

 

HD Tune zakladka health

 

http://www.fotosik.p…8e2f14b1237c9d0

 

Benchmark

 

http://www.fotosik.p…7a3bca372e85602

Wyniki Error Scan

 

http://www.fotosik.p…63213b27e7dba40

Zasilacz sprawdzany miernikiem napiecia sa ok

 

 

 

Przeinstalowanie chipsetu nic nie dało.

Przepnij każdy element komputera parę razy aby pozbyć się śniedzi ze styków. Może to ona powoduje jakieś zwarcie/problem z przesyłem danych. Oczywiście procesor możesz sobie darować :wink:

No ram sprawdzałem mem testem i jest sprawna, czyli kartę graficzną jedynie bo co tam jest do odłączania jeszcze.

Zasilacz.

Aż takiej wilgoci to raczej nie ma, często to jest przyczyną niepoprawnej pracy komputera?

Zależy od wielu zmiennych i wilgoć nie jest najważniejszą z nich. Sprawdzić nie zaszkodzi a przepięcie paru wtyczek nie pochłonie ci wiele czasu. No bo chyba nie pomyślałeś o rozkręcaniu całego zasilacza?

Nie no o rozkręcaniu to nie myślałem.

 

A co byście powiedzieli jeszcze na ten sposób czy zaingerowanie w taki sposób w rejestr nic nie uszkodzi?

http://windows.microsoft.com/pl-pl/wind … =windows-7

 

Link poprawiony, ale sposób nie pomógł.

Włączyłem grę i znów coś po 5 minutach zaczyna bzyczeć na wysokości zasilacza.

 

 

Integra mi nie działa - przez chwilkę jest obraz potem się zamazuje, mruga i smuży w różnych kolorach po czym komputer się sam wyłącza.

Jakoś miesiąc temu wyjąłem kartę, przedmuchałem sprężonym powietrzem: radiator, wentylatory, gniazdka od zasilania, port PCI i wtyczki na kablu od zasilacza do karty graficznej. Nic więcej nie zrobiłem. Podłączyłem kartę z powrotem i od tamtej pory nic się nie działo. Może coś gdzieś zalegało… bardzo czuła ta elektronika teraz…