10.04 --> 10.10 bez formatowania /home

Witam!

Zastanawiam się nad instalacją Ubuntu 10.10. Chciałbym jednak zachować partycję “/home”, gdyż posiadam tam sporo ważnych plików. Chcę zainstalować 10.10 głównie dlatego, że na 10.04 pojawia się sporo problemów (tak, głównie ja je spowodowałem:P) i system stał się niestabilny. Czy po zachowaniu /home może okazać się, że problemy z 10.04 przeniosły się na 10.10? Może powinienem usunąć wszystkie foldery ukryte (te z konfiguracjami programów, gnome, nautilusa, itd.)?

Sformatować chciałem jedynie “/”. Czy powinienem skopiować coś z “/” zanim go sformatuję?

Teraz posiadam Ubuntu 10.04 32bit

Jeśli masz osobną partycję dla katalogu /home to po prostu jej nie formatuj. Wyczyścić konfigurację w razie problemów możesz zawsze potem - po instalacji. Ważne jest tylko to, żeby założyć tego samego użytkownika z takim samym hasłem i tyle.

Oczywiście można zachować /home i podczas instalacji wskazać starą partycję jako punkt montowania w /home właśnie.

Może, pod warunkiem, że tkwią one w plikach konfiguracyjnych na /home.

Jeśli nie zależy Ci na ustawieniach aplikacji to zawsze możesz. Tylko że chyba mądrzej będzie zrobić to selektywnie, po instalacji nowej wersji systemu, pod warunkiem że występujące problemy nie znikną.

Raczej nie, wszystkie interesujące Cię pliki powinny być w /home.

Dzięki!

W takim razie spróbuję zrobić tą aktualizację

Dodane 09.04.2011 (So) 14:43

Zainstalowałem Ubuntu 10.10

Po włączeniu sterownika nvidia-current okazało się, że jest to wersja 260.19.06. Myślałem, że w Ubuntu jest wersja 185.xx. Czy na pewno tak powinno być? Może to przez tą starą partycję “/home”? Na Ubuntu 10.04 miałem zainstalowany najnowszy sterownik nvidia i to był jeden z moich błędów.

W twoim poprzednim watku dostales informacje na temat problemu, sproboj rozwiazac zamiast od niego uciekac pzdr.;]

W którym wątku?

Loreno sorry pomieszaly mi sie watki o nvidii, myslalem ze ktos dal ci odpowiedz na temat sterow, sprobuj jeszcze raz instalacje ale wywal folder nvidii jesli jest w “home” ZANIM przeinstalujesz ubuntu poniewaz razem z instalacja uzyje najnowsza znaleziona w home konfiguracje, czyli w twoim przypadku bubel, niemam nvidii ale wydaje mi sie ze jak nie pomoze to trzeba bedzie grzebac w xorgu, sprobuj znalezc temat “instalacja sterownikow nvidii” moze beda tam dokladnie opisane foldery i pliki konfiguracyjne w ktorych sie znajduja ustawienia dotyczace wyboru sterownika moze to pomoze: http://damlab.pl/howto/nvidia_drivers/ i jeszcze mozesz zajzec tutaj http://ubuntu.pl/forum/viewforum.php?f=149 moze cos znajdziesz w temacie nvidii i sterownikow przeszukam dzisiaj strone nvidii i sprobuje pomuc, mozliwe ze instalowanie sterownika niebyla bledem lecz tkwi on jedynie w konfiguracji pzdr.

A mam podobne pytanie więc lekko się podepnę… wg strony ubuntu

Czyli będę mógł przejść z 10.10 na 11.04 bez formatowania ?

@ antiferno robiles kiedys “Upgrade” z formatowaniem? To nie windows ;]

Jutro zainstaluję 11.04. Tym razem usunę wszystkie pliki konfiguracyjne z /home, przy instalacji 11.04 zostawię /home bez formatowania i może potrzebne pliki konf. same się odtworzą.

Powinny się odtworzyć, ale z domyślnymi ustawieniami, to chyba oczywiste.

Co do tematu, to wczoraj właśnie robiłem reinstall z zostawienem starego /home (który zresztą został jeszcze z wersji 10.04 przy przejściu na 10.10) i większych problemów nie zauważyłem.

Zrobię tak samo i zobaczę co z tego wyniknie. Również instalowałeś 11.04? Tylko że wczoraj to była chyba jeszcze wersja RC.

Tak, instalowałem 11.04, dzienny build z 27 kwietnia z godziny dziewiątej, myślałem, że nie będą już budować nowszych obrazów (pomyliłem się), ale różnice są pewnie szczątkowe, a po aktualizacji jest prawie na pewno to samo co finalna wersja.

Jak oceniasz najnowsze wydanie Ubuntu?

Tak samo jak wszystkie poprzednie od 6.06 - na tyle mi się podoba, że używam. Pozostałem przy standardowym GNOME, więc większych zmian poza aktualizacjami paczek nie ma dla mnie.

ja mam jakieś lekkie problemy ze stabilnoscia np ten pasek znika przez jakis czas ok a po dluzszej pracy zaczyna zaslaniac okna i sie nie chowa , przy wylaczaniu mi sie zawiesil system

Wg mnie Unity jest beznadziejne. Od razu przełączyłem się na klasyczne Ubuntu.