100% zużycia dysku gdy nic nie robię

Witam!

Od jakiegoś czasu mój komputer szaleje, uruchamia się i działa strasznie wolno, zacina się co jakiś czas, a co najdziwniejsze - ma skoki zużycia dysku od 0 do 100% (gdy nic nie robi). Z tego co znalazłem w internecie to takie problemy mieli posiadacze laptopów (zwykle nówek), a ja mam 4 letniego peceta. O zgrozo, tylko tyle problemów było na początku, teraz jest jeszcze gorzej - komp nie chce się uruchomić, lub robi to jeszcze wolniej niż wcześniej. Dostałem nawet bluescreena co jeszcze nigdy mi się na Winie 8 nie przytrafiło! Przy ostatnich uruchomieniach wyskoczyła mi nawet automatyczna naprawa, ale ta się nie powiodła (sam nie wiem dlaczego), a potem kazała mi spróbować przywracania dysku, które też się nie powiodło i musiałem zrestartować kompa. Przy nast. uruchomieniu wyskoczyło mi jakieś okno z opcjami do wyboru więc znów wybrałem przywracanie - ponownie klapa…

Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem nawet czy winny temu wszystkiemu jest zepsuty dysk, system czy jakiś wirus. Mam tutaj screen z zakładki health z programu HD Tune gdy jeszcze komp był jako tako sprawny: http://img6.imageshack.us/img6/5146/7kc6.png (gdy tym samym programem robiłem skanowanie co od błędów to nic nie wykryło). Dysk to SAMSUNG HD502IJ i ma 4 lata, a system to Windows 8 x64.

Proszę o szybką odpowiedź, bo z tego co widzę jest coraz gorzej!

Podobno problem powoduje Avast tak samo Google Chrome i Google Drive. Masz coś z tego na swoim kompie?

Kolego klawiszami CTRL+ALT+DELETE lub klikając prawym przyciskiem myszki na pasku zadań uruchom Menadżera zadań i sprawdź jaki proces tak Ci obciąża procesor.

Z tym dyskiem (lub kontrolerem sata) jest coś nie tak, wartość C7 nie powinna być tak wysoka.

Hej,

Na początek wypadałoby wymienić kabel, którym dysk twardy jest podłączony do kontrolera na płycie głównej.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Przepraszam za nieobecność.

Z wymienionych programów miałem tylko Chrome, ale usunąłem dziada, bo też o tym przeczytałem na jakimś forum, ale nic to nie dało.

Kolego, wiem o takiej funkcji, ale w menedżerze najbardziej zasobożerne procesy przy obciążeniu 100% mają po 0,6 mega (tak właściwie to jest to 1 proces).

Ale robię dziś format ze skromną nadzieją na poprawę, bo komp jest obecnie w stanie nie nadającym się do użytkowania (jeszcze większe ściny i częstsze blue screeny).

Co do dysku - mam ogromną nadzieję, że to tylko kabel, bo to nie jest dobra pora na wydatki u mnie. Także za ile mogę takowy kabel kupić?

Tak naprawdę to wątpię w winę kabla, bo wygląda na nienaruszony i niestety dobry. Ale trzymając się tego światełka w tunelu, odczepię na próbę kabel z drugiego komputera.

Trzymajcie kciuki, żeby to nie był dysk!

Hej,

Na początku podociskaj przewody - może coś się poluzowało? Ewentualnie możesz podmienić kabel z dysku kabelkiem z napędu optycznego - oczywiście jeśli oba są na ATA bądź SATA. Sam zaś kabelek to wydatek rzędu kilku złotych. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Pokaż SMART dysku z CrystalDiskInfo portable wypakuj i uruchom (zmień ustawienia, Funkcje, Advanced Feature, Wartość Raw i ustaw 10 [DEC]), pokaż screena z programu (wszystkie parametry).

Uf, póki co wszystko działa, ale nie wiem na jak długo i czy to była tylko wina kabla, ale oto screen: http://img838.imageshack.us/img838/1994/j8he.png (mam nadzieję, że wszystko jest ok z dyskiem).

Niestety dysk jest w bardzo złym stanie.

Parametr B8 dyskwalifikuj dysk z użytkowania.

Niezwłocznie zrób kopię plików.

Nie wiadomo ile jeszcze ten dysk podziała.

Naprawdę?! Trochę dziwne, bo w takiej sytuacji zamiana kabla nie powinna pomóc.

Dodane 25.07.2013 (Cz) 15:10

@rifresz

Częściowo pogodziłem się ze zbliżającą się śmiercią dysku więc sprawdziłem na stronie czy mam jeszcze gwarancję od producenta i okazało się, że nie :confused: (okazało się, że mam Seagate Barracuda). Ale nie ma co płakać, trzeba wybrać nowy dysk. Możecie mi polecić jakiś? 1 TB to max pojemności, cichy, żeby był też w miarę szybki i co najważniejsze, nieawaryjny. Mam do wydania jakieś 250 zł, a póki co znalazłem to:

http://www.morele.net/dysk-seagate-1tb-sataiii-7200rpm-64mb-cache-st1000dm003-oem-432403/

Hej,

Generalnie wszystkie dyski są takie - no może poza paroma wyjątkami. Awaryjne są tylko poszczególne egzemplarze - może więc być tak, że jakaś seria jest super, a Tyt akurat trafisz na źle działający egzemplarz. Sam korzystałem - i nadal korzystam - z dysków WD i Seagate’a. Trudno powiedzieć, który z nich jest - według mnie - lepszy. Obie marki sprawdzają się bardzo dobrze. Cenowo dyski też wychodzą bardzo podobnie, więc trzeba tylko zwracać uwagę na parametry - prędkość RPM 7200, jak największy Cache sytemowy i tyle. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Rzeczywiście! W sumie wszystkie są strasznie podobne, ale spośród tych najbardziej popularnych obecnie to dysk z najlepszym stosunkiem cena/możliwości to dysk taki jak mój… Zauważyłem jeszcze WD Green i WD Blue, ale te są chyba trochę droższe w zamian za właściwie to samo.

PS. Mógłbyś mi wytłumaczyć czym jest cache systemowy? Czy może to to samo co pamięć podręczna?

Hej,

Generalnie to są rozwiązania z różnych rodzin. Na stronie producenta można przeczytać:

:arrow: WD Blue - Solidna wydajność i niezawodność do codziennej pracy,

:arrow: WD Green - Niski poziom hałasu i niska temperatura pracy — wydajne przetwarzanie danych przy zmniejszonym oddziaływaniu na środowisko,

:arrow: WD Black - Maksymalna wydajność do zaawansowanych zastosowań.

Sam w laptopie mam dwa dyski - jeden Blue, drugi Black. I wydajność tego drugiego jest o niebo lepsza.

Tak, oczywiście miałem na myśli pamięć podręczną urządzenia, która przyśpiesza operacji zapisu i odczytu. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus