Heja wszystkim, jak w temacie Masakry część dalsza Wczoraj według poradnika jakiegoś z internetu podłączyłem 2 monitor do windowsa (Win XP Pro) i za pomocą Nview ustawiłem sobie profile aplikacji, różne tapetki itd. po czym poszedłem sobie spać Dzisiaj rano sobie wstaje(o ile 13 to rano) i włączam kompa, a tu zonk, Kilka sekundek sobie popatrzę w ekranik a potem jeden gaśnie a na drugim moja tapeta(była taka żółta z krzaczkiem na środku) nieco zdeformowana… Żółte tło i czarne paski co kilka cm na ekranie Dałem reset-a ale teraz to już obydwa zgasły a jak dałem 3 raz to na jednym sama moja tapeta, na drugim ikony, tapeta ale jak by zamrożony obraz, mysz nie działa, ctrl+alt+delete żadnych efektów nawet nie wywala menadżera zadań W awaryjnym próbowałem wywalić tego nviewa albo chociaż zmienić ustawienia ale nie mam do niego dostępu. Panel Sterowania nvidii, też nie “osiągalny” ;D, Doradzcie coś, i nie straszcie że Mikołaj Bill mi przyniósł formata pod choinkę Pozdrawiam i wesołych
Solved ;D