Niemoge przejsc 2 poziomy w episodzie 1 w call of juarez musze sie niepostrzeżenie wymknąc z miasteczka ale niewiem jak skoro niemam broni a jak gosciu ,mnie zobaczy to jak sie nie uktyje to po mnie pomocy.Jesli ktos mugłby to poprosiłbym o dokładny opis jak to przejsc.Bron już zabrałem tylko musze z miasteczka wyjsc.
Właśnie gram w Call of Juarez (6 epizod), i wiem napewno że:
-trzeba być ciągle na kuckach
-chować się za przeszkodami i być w cieniu
- po pewnym czasie wchodzisz na dach i z tamtąd schodzisz po biczu (spuszczasz się)…
A znalazłeś już bicz?
mam bicz ale na który budynek mam wyjsc i jak sie po biczy spuscic?Jetem za takimi 3 budynkami 2 duże i 1 niższy i jak mam na ten niższy wyjsc?i w które mam miejsce sie spuscic?
A byłeś przy “kiblu” (drewniana budka) ?
Czasem trzeba podstawić sobie pudełka być mugł wskoczyć, ewentualnie wruce do gry i ci powiem dokładniej.
dobra już wyskoczyłem na ten dom ale co dalej zeskoczyłem z niego i znalazłem sie na polanie szłem do punktu na mapce ale doszedłem do przepasci i niewiem jak dojsc do tego punktu.
Ale przy jakim kiblu kibel byl na tej farmie na początku gry a ja chce wiedziec jak sie już z miasta wydostac jak już bron sie ukradło takiej babce.To ja już uciekłem z miasta ale niewiem jak dojsc do następnego punktu mam dojsc do farmu malisy i kogos tam.
A widziałeś most? Przy moście stoji z 4 kolesi, musisz iść dalej do chaty takiego starego gościa i wykraść mu naboje … Potem będziesz musiał tylko przeskoczyć (jak tarzan) na biczu i koniec epizodu już prawie…
to ja mam na ten most isc którym przyszedłem do miasta?A mugłbys napisac gdzie jest ten dom tego starca?np. który z kolei dom od strony mostu i po ktorej stronie?
Przychodzisz od strony miasta i wydzisz most, idziesz dalej i widzisz domek.
a możesz powiedzie który bo obok mostu jest ich dużo.To jest tek koło którego jak sie przyszło do miasta stał stary dziadek?i jak ja mam sobie isc jak tam stoi pełno gosci i jak mnie zobaczą to strzelają?A zanim przejde do tego domku to mnie zabiją.mugłbys zamiescic jakis screen albo cos?prubowałem chyba sto rużnych żeczy i nic niepomogło zawsze mine zabijali.a ja mam mu wykrasc bron czy naboje bo bron ukradłem niejakiej suzzy ale potem zaczeli mnie wszyscy gonic i do mnie strzelali ale zanim jej bron ukradłem nikt mnie niegonił.
http://img55.imageshack.us/img55/8183/dli3.png
1,2 i 3 to miejsca z których przychodzisz a czerwony kwadrat to tam gdzie masz iść.
Złączono Posta : 13.09.2006 (Sro) 20:47
W ostateczności możesz poszukać kodów na necie.
j mugłbys zaznaczyc tam ten most którym sie przyszlo do miasteczka?ten most to tam gdzie są te kropeczki?a ten czerwony to taki wielki bydynek cos jak hotel?Ja w nim byłem wszedłem oknem i znalazłem bron ale bez amunicji.Zrobiłem mapke i niebieskim X zaznaczyłem gdzie są przeciwnicy a strzałkami zaznaczyłem gdzie sie poruszają przeciwnicy bez strzałek stoją w miejscu i możesz mi na mojej mapce zaznaczyc gdzie jest ta amunicja?
miałem ukrasc tej babce?z tego hotelu?[
Byłeś już w stodole?
niebyłem a stodoła to jest tam gdzie był bicz?a możesz na tej mapce zaznaczyc gdzie mam isc pokolei albo powiedz jak ominąc tych gosci
http://img175.imageshack.us/my.php?image=mapkazi4sy5.jpg
Za mała mapka 
.
Tam gdzie się kończy zielony szlak musisz przeskoczyć przez beczki i tuż po prawej będzie okno. Wskocz i idź prosto, skręć w prawo. Wyjdź z budunku i szybko biegni na jedną z beczek przy płocie na prawo,przeskocz. Potem prosto i powinieneś zauważyć stodołe. Wyjdź na góre i wyskocz przez dziure w dachu. Gdy wyjdziesz idź po kładce w prawo. Potem musisz przeskakiwać po dachach aż dojdzież do drzewa ,spuść się z niego i już niedługo do mostu.
dobra dzięki za pomoc przeszedłem inaczej a tam gdzie sie jest za takimi domkami gdzie trzeba na 2 strone drogi przebiec to ja podstawiłem sobie skrzynki wyszedłem na ten bardziej szary budynek potem zeskoczyłem z niego i przeskoczyłem płot znalazłem sie na polanie i poszedlem do stodoły teraz jestem w episode 3 i jeszcze raz dzięki za fatygę.
nie ma sprawy , dla forumowiczów wszystko :mrgreen:
P.S. Temat do zamknięcie.