Jak sobie radzicie z bólem pleców

Mam pracę siedzącą ale od jakiegoś czasu nie mogę wytrzymać okropnego bólu pleców.Jak sobie z tym radzicie? 

Po pierwsze zobacz jak siedzisz. Być może twoja ergonomia pracy odbiega od ustawowej. Skontaktuj się ze swoim szefem by dał Ci wygodne krzesło by rozwiązać problemy z kręgosłupem. 

Po drugie rób przerwy. Ciągłe siedzenie w tej samej pozycji będzie oznaczało pogłębiający się ból. Od czasu do czasu trzeba wstać i poruszać się ;)

Po trzecie, zawsze możesz ze sobą brać tzw. dodatkową nakładkę na fotel która wymusza na tobie proste siedzenie. Nie, nie mam na myśli “pajączka” .

Może byś się przeszedł do lekarza?

Może da Ci skierowanie do specjalisty, który zbada Twój stan zdrowia?

Może jakiś masaż?

Może lepszy sprzęt do siedzenia?

Może popraw także ergonomię swojego siedzącego miejsca pracy?

Może…

Jeśli pracujesz, to jesteś dorosły. Musisz sobie sam odpowiedzieć, co będzie dla Ciebie lepsze. Tak jak i my (a na pewno jak i ja).

A tak na poważnie. Wszystko zależy, który odcinek kręgosłupa jest powodem dyskomfortu dla Twoich pleców. Zasięgnij porady lekarza lub idź na masaż do kręglarza (jeśli nie masz historii kręgosłupa opartej na “traumatologii”).

Bo “coś nie jest halo”. Może kręgi, może dyski, może i to i to.

Zdecydowanie - przy pracy siedzącej, szczególnie przy monitorze ekranowym (tak się to to chyba określa w przepisach) są określone normy BHP, które muszą być spełnione. Wszystko nadto jest dobrą wolą pracodawcy. Chyba że lekarz stwierdzi jakieś schorzenie - nie znam dokładnie procedur, ale przysługuje Ci albo przerwa w pracy albo inne wyposażenie stanowiska pracy.

Ortopeda sprawdzi w czym problem - sam się bałem się uszkodzenia kręgosłupa, a w perspektywie uszkodzenia rdzenia kręgowego… ból był nieznośny, a okazało się że to tylko stan zapalny w okolicy. Zwykłe piguły przez tydzień, a potem trochę wiecej ruchu i jest ok. I Tobie takiej samej błachostki też życzę. Ale, jeżeli to coś poważnego, to im szybciej się przebadasz tym lepiej. Sam nienawidzę łazić po lekarzach, ale zdrowie to jedyna rzecz której nie kupisz ani się nauczysz.

Masaże czy kręgarze dopiero po stwierdzeniu braku przeciwwskazań.

Dokladnie tak jak Drunkula radzi.

Choć do jakiegoś specjalist sprawdź gdzie jest ból.

Jak jest ból to już coś się stało , zostaje teraz dokladnie znalezienie przyczyny i miejsca.

Samo nie minie , a jak minie i nic z tym nie zrobisz to kiedyś może się okazać pomoc za późno…ale to w pojedynczych przypadkach,ale jest to możliwe.

Panowie a czy ktoś z Was miał może dyskopatię? Czy jedyną metodą leczenia jest operacja?