Witam. Otóż mam następujący problem.
Podczas uruchamiania komputera, z podłączonymi 2 dyskami, w pewnym momencie, włącza się alarm, który prawdopodobnie pochodzi z wnętrza komputera.
Zdarza się też, że po prostu, komputer nie uruchamia się, po prostu dojdzie do ładowania paska windows, a później czarny ekran.
Zauważyłam, że jest w stanie uruchomić się normalnie, kiedy odłączę drugi dysk. Pewnie jego obecność ma jakiś wpływ na “alarm”, ale kiedy jeszcze go nie było, “alarm” też czasami się włączał (ale tylko podczas uruchamiania komputera, nie w trakcie pracy na systemie).
I co tu robić? Podejrzewam, że coś z procesorem… Radiator na bieżąco jest oczyszczany.
Intel Celeron D 320, 2400 MHz (18 x 133)
Abit IS7-E2/E2G/E2V
ST3120026A (120 GB, 7200 RPM, Ultra-ATA/100) , drugiego dysku nie jestem w stanie podać, bo nie mogę go uruchomić :?