Alkohol/deamon - czarny ekran windows

Witam mam problem z wirtualnymi dyskami, jeśli mam utworzony jakiś wirtualny napęd np przez alkohola jak również i daemon tools, to po ponownym uruchomieniu komputera zaraz po załadowaniu, gdy ma sie pojawić ekran logowania pokazuje sie jedynie czarny ekran.

Wchodzę w tryb awaryjny, wyłączam wirtualne napędy, daje restart i juz wszystko działa normalnie :expressionless:

Sys winXP sp2, świeżo po formacie

lukaszzek jak już skończysz uzywać danej aplikacji, która korzysta z obrazu to odmontuj go i dopiero wyłącz komputer.

no do tego to ja juz sam doszedłem :P, pytanie tylko dlaczego nie mogę normalnie korzystać ze stale zamontowanych napędów, nigdy wcześniej nie miałem takiego problemu

lukaszzek , a może spróbuj zainstalwoać najnowsze wersje tych programó. Może tam nie będzie błędów.

najnowszy daemon tool 4.08, i prawie naj alkohol,

Problem leży wyraźnie po stronie systemu, coś mu nie pasuje z tymi napędami, mam pytanie czy moze to być wina firewalla ? (Kerio)

lukaszzek twórz tylko tyle napędów z ilu korzystasz (wiesz może być jakiś konflikt itp.)

Alcohol 52 czy 120 używasz?

Zrób reinstall tych programów. (usuń, usuń pozostałe foldery, przeczyść rejestr).

Spróbuj wersje starsze / nowsze może coś pomoże.

Jesli problem będzie nadal daj logi z HiJakc This i Silent Runners.

Zainstalowałem Daemona w wersji 3.47 i o dziwi wszystko dobrze działa :]

Ale zlokalizowałem już problem, przy usuwaniu tej nowszej wersji był charakterystyczny dźwięk jak przy odpinaniu jakiegoś urządzenia z portu USB, widocznie program instalował te virtuale jako zwewnętrzne napędy usb

i tu mi sie przypomniała historia z przed kilku miechów, ze windows identycznie jak teraz, nie chciał odpalić jak miałem myszke na USB, musiał dać przelotke na Ps2.

Mam pytanie co mi może pomóc ? update BIOSu ?