Ale akurat aktywacja, jeśli przebiegnie bez problemu, byłaby jedną z oznak legalności. Płyty nie musisz mieć, sprawdź lepiej COA (Certificate of Authenticity), bo płytę może Ci zjeść pies albo podczas przeprowadzki możesz zgubić. Płyta nie jest wyznacznikiem oryginalności, aczkolwiek pomaga w jej udowodnieniu.
Inną sprawą jest, że na 99,9% ten egzemplarz jest fałszywką, więc zgłoszenie tego na policję / do prokuratury byłoby jak najbardziej wskazane
a głupota Polaków sięga w niektórych przypadkach zenitu. Jeden z komentarzy brzmi:
“System dotarł cały i zdrowy ;] Co prawda klucz licencyjny znajdujący się oryginalnie w opakowaniu nie działał, ale wystarczyło wpisać jakiś inny klucz znaleziony w googlach i działa poprawnie ;] Wszystko zgodnie z opisem ;] Max gwiazdek ;] Polecam ;]”
robertk1973 , Chwała Ci za to, że nie boisz się negatywnego komentarza odwetowego - jeśli nie zareaguje na nazwanie jej oszustką to jest jednoznaczne przyznanie się do winy ale pewnie będzie próbowała się wyłgać i wykręcać się, że to nie jest płytka od niej. Czekam na dalszy rozwój wypadków.