Irytują mnie superuspokajające texty typu nie potrzebny żaden antywir na linuksa !
Mam poważne problemy typu ciągłe ataki w mojej sieci dokładnie na mnie.
Coś instaluje się w javie i FF zrywa. ClamAV nie daje sobie z tym rady.
Proszę o poradę : jaki najlepszy antywir na mandrive . I najlepiej link do repozytorium bym poprosił. Nie jestem jeszcze orłem w linuksie a atakowany jestem naprawdę przez fachowców.
I naprawdę kapitanów niezatapialnego "Titanika’ proszę o nieuspokajanie mnie.
No faktycznie nic się nie dzieje poza tym ,że FF zrywa , ale i to chcę pokonać.
powiedz o tym adminowi twojej sieci (sądzę, że chodzi o lokalną). w końcu on jest od takich spraw… poza tym jave można zablokować - od czego są dodatki do firefoksa??
Gwarantuje Ci ze to nie wirus ani nic. Ktos Cie prawdopodobnie podpuscil.
ClamAV to najlepszy AV na linuxa, jest jeszcze avast, ale naprawde nie ma po co ich stosowac.
Lorad ustaw firewalla (firestarter, guarddog)sobie i nie panikuj. Naprawde nic Ci nie grozi.
Przeistaluj jave zaktualizuj ja i jesli dalej problem bedzie wystepowal napisz tutaj na forum.
A tak wogole co masz na mysli pod “FF zrywa”
Rozumiem ze chodzi o firefoxa ale co zrywa/jak zrywa ??
Złączono Posta: 20.04.2007 (Pią) 20:55
Zainstaluj do FF noscripta i juz cie zandne skrypty nie beda denerwowaly. Sporo stron bedzie wymagalo jednak pozwolenia na wykonywanie skryptow. (domyslnie zabraniasz, a pozawalasz jedynie wybranym przez Ciebie)
Ty piszeszz o włamaniach do systemu a nie o wirusach, w tym przypadku skonfiguruj sobie firewall i jak ktoś pisał wyżej zgłoś adminowi problem, chyba że sam admin Cię gnębi w takim przypadku zmieniłbym sieć
Jak dla mnie najlepszy jest Kaspersky, niestety program ten kosztuje :?
Tak dla ścisłości ClamAV to baza danych wirusów, a KlamAV to program antywirusowy :mrgreen:
Tym razem mam problemy z klawiaturą, nie mogę wpisać pojedyńczego znaku a za jednym kliknięciem mam ciąg typu ; lllllloooooorrrrraaaaadddd
Nie tylko nie można pisać ale najgorsze, że nie mogę się zalogować po restarcie kompa !
Muszę robić aktualizacje z płyty i dopiero wszystko wraca do normy i tak już 3 razy.
Podejrzewam keylogera który robi takie psikusy z klawiaturą ; clam lub klam sobie z tym nie radzi. ( uprzedzam sprawdzałem na 3 klawiaturach efekty takie same )
Problem zgłoszony adminowi i intruz prawie namierzony ale to trudne ze względów na ilość ataków.
Znalazłem coś w folderze TEMP które to coś spakowałem ale plik się sklonował. 1 ważył tylko 4KB ale klon już 18MB. Mam to spakowane tar.gz. Może ktoś ma ochotę to obejrzeć ? Wywaliłem to do kosza. Ikona kosza na pulpicie pokazuje pusty kosz ? ale po otwarciu kosza to jest ?
Chciałbym mieć też możliwość z linuksowego AV przeskanować skutecznie patrycje systemu Windowsa .I tu klam też jest marny
To ciągłe zwałki Windowsa zmusiły mnie do przejścia na Linuksa no i już nie ma odwrotu-zostaje.
proszę o link do jakiegoś AV a najlepiej repozytorium
system jest na 3 partycjach automatycznie przy instalacji.
??? co mam przenieść katolog home do /etc/fstab ? jak ?
zaistalowałem KMYFIREWALL ale się nie otwiera. No właśnie jak zablokować adres z którego następuje atak np. 5.84.56.89 bo wpisanie na czarną listę nic nie daje.
Jak zmienić hasło ROOT ?
PS. Atakujących jest wielu, znają mnie, mój adres IP a i przy pomocy dzieciaka który mnie odwiedza wyszpiegowali prawdopodobnie hasła. Taka zabawa
Mam kolege z windowsem nic nie skonfigurowane AV nawet nie zaktualizowany bo nie umie i śmiga bez problemów w necie ! No bo nie ma wrogów
Jeżeli nie używasz komputera jako serwer poczty, www, czy ftp to żaden antywirus nie jest ci potrzebny. Chyba, że do plików uruchamianych w Wine, bo pod tym mi się raz dialer odpalił :lol:, a tu wystarczy bit defender console. Po prostu skonfiguruj porządnie iptables. Nawet z pomocą nakładki typu firestarter.
Zaistalowałem Firestarter gdzie mogę blokować adresy i Avasta którego jeszcze nie przetestowałem wprawdzie, bo uaktualnienie wywaliło intruza ale myśle, że będzie dobrze już wszystko chodziło