Antywirus czyta mi prawie wszystko jako wirusy

Witam. Mam problem z systemem a może bardziej z każdym antywirusem. Jestem świeżo po formacie, instaluje antywirusa i wtenczas skaner wykrywa mi pliki z windowsa, pliki z rozszerzeniem .exe i .dll a także prawie każdy program jako wirusy choć one nie są zainfekowane.

Posiadam oryginalny system XP Home Edition,

AMD Sempron Processor 3300+, 1,5gb Ram, Sapphire HD 3650 512 mb.

Nigdy nie miałem z tym problemów lecz od miesiąca mnie to męczy. Zostawiam komputer bez ochrony, następnie system “psuje” sie i format. Tak co tydzień albo nawet mniej. Proszę bardzo o pomoc :slight_smile:

Spróbuj wgrać innego antywirusa i sprawdzić jak działa.

a co to za antywirus?

Albo lepiej napisz jakiego to Ci wirusa wykrywa. Bo faktycznie może on być w systemie jeżeli podczas instalacji formatujesz tylko partycje systemową a reszty nie ruszasz albo masz wirusa na jakiejś pamięci masowej to po świeżej instalacji może on się od razu uaktywnić.

Jakiś pendrive podpięty pod kompa?

chyba to robota wirusa sality

Tak, to wirus sality. Żadnego pendrive nie ma podpiętego. Co do antywirusów są to chyba wszystkie, testowałem już: mój GData z originalnym kluczem, Avast, Kaspersky, Avira, ESET Nod, Dr Web.

Znalazłem coś takiego: http://helpc.eu/usuwanie-wirusa-sality-t1950.html

Czy są inne sposoby na usunięcie problemu?

Sality infekuje wszystko a nawet inne dyski trzeba sformatować wszystkie partycje