Antywirusy wykrywają "zagrożenia" - obawy

Przyznaję, że od jakiegoś czasu ignorowałem możliwe zagrożenia dla komputera, i chociaż wiem, że tak być nie powinno - 9 lat bez wirusa uśpiło moją czujność. Akurat z laptopa rzadko korzystam, nieraz tylko siostra sobie na nim gra w simsy, ale pewnego dnia zaniepokoiło mnie jakieś rozszerzenie Chrome, które pojawiło się samo. Nie przejąłem się tym - Avast szybko wkroczył do akcji i wydawało mi się, że problem został zażegnany, na wszelki wypadek przeskanowałem komputer nie tylko Avastem, ale też malwarebytes, ale jak już mówiłem - nie dostrzegałem zagrożenia i od jakiegoś czasu był nieaktualizowany. A potem, jako że jednak po dłuższym rozmyślaniu zacząłem martwić się o laptopa, to kolejny skan - ESET. On z kolei wykrywał mi 19 zagrożeń, nawet w deinstalce starej mozilli z dobrychprogramów, ale nigdzie nie padło hasło “trojan”, “robak”, tylko “niskie” i “wysokie zagrożenie”. Wszystko pokasowane, aktualizuję baze malwarebytes (drugi skan ESETa nic nie wykrył), a tu kolejne 3 zarażone pliki. Avast ich nie wykrywa, ESET ich nie wykrywa a malwarebytes nie wykrywał tych ESETa (zagrożeń), po prostu nie wiem, co teraz robić. Jestem totalnym laikiem i nawet z OTL pierwszy raz mam do czynienia. Oto i logi:

http://www.wklej.org/id/960497/

http://www.wklej.org/id/960498/

Z góry dziękuje za pomoc i prosiłbym o wyrozumiałość, gdybym miał z czymś problem. :slight_smile:

Odinstaluj Conduit Engine, Search Assistant MocaFlix 1.66, Panda ActiveScan 2.0.

Do okna Własne opcje skanowania / skrypt wklej:

Kliknij Wykonaj skrypt i zatwierdź restart.

Pokaż raport z usuwania i nowy log Skanuj.