co powiecie o tym meczu mój komentarz to :x
“Piłka jest okrągła a bramki są dwie”
Cóż więcej… zdarza się - nie mogą ciągle wygrywać
1-0 przegraliśmy :placze: :placze: :placze: :placze:
Teraz czas jak zwykle na narzekanie i znalezienie kozła ofiarnego
Szkoda bo stracili b.ważne punkty i teraz portugalia myśle ze nas przegoni i spadniemy na 2 miejsce. I pózniej znów będą mecze ostatniej szansy i jakże znana “piękna przegrana”. Oby tak nie było, ale sami są sobie winni. Chwila dekoncentracji i znów będą musieli tyrać, a pamiętajmy, że jest jeszcze serbia.
Ps: Czy z drugiego miejsca w grupie da się awansować?
wtedy są baraże
Teraz 2 drużyny bezpośrednio awansują do ME.
z najlepszym bilansem punktowym i bramkowym
Teraz awansują 2 drużyny bezpośrednio z grupy bez żadnych baraży i innych bzdetów. Uwierzcie mi i przemo198515.
Ja się wcale piłką nie interesuje.
Zabawy są dla dzieci a ci na boisku to duże dzieci hłehłe
ale serbia też ma 2 mecze mniej możemy spaść na 3
Graliśmy do BANI!
Teraz najcięższe mecze będą oczywiście z Serbią i Portugalią. Prawdobodobnie spadniemy, bo Armenia z Portugalią raczej nie wygra, tak samo Belgia raczej nic nie zrobi z Serbią. Najlepiej, jakbyśmy wszystkie mecze. Ale z Portugalią, na ich terenie, będzie ciężko. Tak samo z Serbią, też u nich. Z Serbią powinno byc trochę łatwiej.
8 września:
Portugalia - Polska
12 września:
Finlandia - Polska
13 października:
Polska - Kazachstan
17 listopada:
Polska - Belgia
21 listopada:
Serbia - Polska
Ja wierzę jednak, że uda nam się awansować, ale na pewno nie będzie łatwo.
Teraz bedą cięzkie mecze niemożna pozwalać sobie na takie incydenty jak porażka z Armenią to jest niedopomyślenia. Graliśmy słabo pozwlil żądzić sobą i ustawiać warunki jakby zastosowali metodę z portugalią to byśmy wygrali z 5:0 trzeba zrobić kilka fauli żeby im sie odechciało biegać pod bramke niewiem po co wszedł Żurawski chyba tylko żeby ustawić rekord rozegranych meczów mam nadzieje że się przebudzą i w nastepnych meczach pokażą klasę
Zadziwiło mnie, że Polska przegrała z pozornie słabą Armenią. Myślałam, ze jak wygrali z Portugalczykami to teraz pójdzie gładko, jednak było na odwrót. Tak jak dla nas Portugalia była ogromnym przeciwnikiem, kiedy z nią graliśmy i wygraliśmy dzięki temu, że piłkarze się starali i liczyła się dla nich tylko wygrana,a Portugalia prawdopodobnie zlekceważyła Polskę i przegrała.
Teraz było podobnie z Armenią - dla niej Polska to jak dla nas Portugalia (myślę, że tak własnie myśleli, choć mogę się mylić, bo nie znam ich zawodników) i oni byli zdeterminowani, a Polacy mogli wziąźć Armeńczyków za kiepskich piłkarzy, chwila dekoncentracji i proszę - jaki ten futbol jest okrutny :mrgreen: