Artefakty z Radeon HD4870

Witam. Trzy lata temu złożyłem bratu zestaw z kartą graficzną Asus Radeon HD 4870 Glaciator 512MB DDR5 PCI-E BOX

ASUS-EAH4870-HTDI-Adaptateur-graphique-Radeon-HD-4870-PCI-Express-2-0-x16-0.jpg

Chłodzi ją Asus Glacier. Od samego początku karta osiągała progi temperaturowe, niestety ostatnio zaczęły dawać o sobie znać artefakty. Aktualnie o graniu w cokolwiek można zapomnieć.

Moje pytanie brzmi, czy ktoś z was miał doczynienia z tą kartą? jak można temu zaradzić? zamierzam zmienić pastę termoprzewodzącą. Myślałem o aktualizacji biosa gpu.

Ja mam tą kartę, ty jak widzę masz ASUS’a, ja mam PowerColor i temperatury normalne… Wymień pastę, zaktualizuj BIOS, podaj model obudowy. Co do BIOS’u, program ATI WInFlash, stąd ściągasz (tylko ściągnij dla swojej wersji 512mb/1gb):

http://www.techpowerup.com/vgabios/index.php?page=1&architecture=ATI&manufacturer=ASUS&model=HD+4870&interface=PCI-E&memSize=0

Jak pojawiają się artefakty (zwłaszcza od razu po włączeniu gry, gdy grafa jeszcze nie zdąży się rozgrzać) to masz pecha, karta do śmietnika. Pytanie zasadnicze - jaki masz zasilacz i jak wentylowaną obudowę?

No to mnie nie pocieszyłeś.

Taki zasilacz Chieftec GPS-450AA-101A 450W w takiej obudowie Mustang 2223A Silent Long 450W.

Z tą kartą od początku były problemy… czytałem kiedyś gdzieś nawet, że chłodzenie zastosowane na niej jest nic nie warte

Fatalna obudowa, podzespoły mogą się w niej grzać.

A więc tak. Byłem dziś u brata, wyczyściłem grafikę, dałem nową pastę, skręciłem i nawet działało ok :slight_smile: postanowiliśmy wyemigrować na Windows 7. Po instalacji zaczęły sypać się bluescreany. Postawiliśmy system na nowo, to samo. Spróbowaliśmy z inną wersją Windowsa 7 i również to samo. W bluescreanie ciągle przewija się plik atikmpag.sys, czy problem jest znany? Próbowałem aktualizacji BIOS matki i vga, niestety bezskutecznie, komputer się zawiesza. Pamięć sprawdzona memTest’em, dysk HDTune. Są jakieś pomysły?

Nie ma pomysłów, karta do wywalenia.

Witam po raz kolejny. Po instalacji xp nadal pojawiają się artefakty a niby test w 3dmark przebiegł pomyślnie. Decyzja jednoznaczna, wymiana vga. Możecie poradzić jakąś nową grafikę do 340 zł?

Nówka w tej cenie - chyba z powrotem HD4850. Gdybyś miał więcej, to wtedy HD6770.

o.d.p.a.d.a jesteśmy zreżeni do redeonów a już napewno do seri 4xxx

NVIDIA robi gorsze śmiecie, wierz mi.

Znawcy od siedmiu boleści… AMD i Nvidia robią jedynie GPU tak naprawdę, całą resztę składają fabryki takie jak Palit, Gigabyte, Zotac i wiele, wiele innych i to od tego zależy, czy dana karta graficzna będzie działać niezawodnie kilka lat czy się szybko zepsuje. + 80% awarii kart to wina zasilacza, na których standardowo większość ludzi oszczędza.

W moim przypadku zasilacz jest ok

Jesteś pewien? Sprawdzałeś napięcia miernikiem? Stary Chieftec, mimo iż jest uznaną marką, to jednak stary Chieftec, a nie porządny zasilacz klasy gold 80+ wykonany z naprawdę wysokiej jakości komponentów, więc % szans na awarię wbrew pozorom też jest wysoki. No i jeśli na tym samym zasilaczu padło ci kilka kart, to powinieneś się tym zainteresować.

Awaria zasilacza to nie tylko artefakty, to również zwiechy, restarty - tutaj takie coś nie występuje. Karta była kupiona w tym samym czasie co zasilacz i jest to pierwsza karta która padła.

Sciognij riva tuner i sproboj obnizyc taktowania gpu lub pamienci sprawdz jakims programem moze pamieci sie uszkodzily mozesz sprobowac wlozyc ją na 200 stopni do piekarnika ale wloz ją w rencznik to artefakty sie wygrzeją warto sprobowac.