Stałem się szczęśliwym posiadaczem płyty ASUSA A7V600 SE. Poprzedni ECS padł. Mój procesor to Athlon 1600+ (Palomino). Odpalam komputer. Wiatraczki działają, dysk się kręci, lampka na płycie się świeci. Nic poza tym. Monitor sie nie wlacza nawet, widocznie nie ma zadnego sygnalu z karty. Zadnego sygnalu.
Probowalem kombinowac z pamieciami, resetowalem bios, wymienialem karte graficzna.
Z tego co czytalem w sieci to wychodzi na to ze Palomino wspolpracuje z ta plyta.
Wiec w czym moze tkwic problem ?
PS. Nie mam mozliwosci teraz sprawdzenia gdzies plyty i procesora…
okazuje się ze AGP jakby nie dawało zasilania. Probowałem na dwóch kartach graficznych - gf 2 mx 400/400 i gf 6600 GT. po odpaleniu kompa, cooler na karcie graficznej przeskakuje i na tym się kończy. wiatrak obraca się o jakieś 5-10 stopni. na gf 6600 jest tylko taki ruch. natomiast na gf 2 wiatrak nieznacznie przeskakuje co jakąś sekundę…
czego to może być wina ? płyty głównej ? a może źle podpięte zasilanie do płyty ?