Witam, mam dosyć nietypowy problem, laptop (Asus K70IO) co jakiś czas podczas pracy najzwyczajniej w świecie samoczynnie się wyłącza, bez żadnego blue-screena najzwyczajniej w świecie gaśnie ekran, kontrolka zasilania wszystko cichnie, czasem laptop od razu po tym wyłączeniu uruchomi się ponownie ale zwykle tak nie jest. Dodam, że myślę iż nie ma to związku z przegrzewaniem się gdyż wyłącza się niezależnie od tego czy odpalona jest gra lub inna wymagająca aplikacja czy też nic się na nim nie robi, dla pewności rozkręcałem go, wyczyściłem układ chłodzenia. Również winny nie jest dysk twardy ani pamięć ram - wstawiałem sprawne z innego laptopa i również nie zmieniło to sytuacji. Próbowałem kilkukrotnie przeinstalować system ale niestety ani razu nie udało mi się przejść przez proces instalacji bez wyłączenia się laptopa, i też nie zauważyłem jakiejś prawidłowości by działo się to w określonym momencie, czasem zanim instalacja się załadowała, innym razem przy instalacji sprzętu a jeszcze innym razem przy konfiguracji po instalacji, później po restarcie windows oczywiście się nie uruchamiał a podczas ładowania na ułamek sekundy pokazywał się blue screen i komputer uruchamia się ponownie, co ciekawe nie raz zdarza mu się zanim komputer przejdzie ten pierwszy test bios-u. Sprawdziłem również czy winny nie jest zasilacz - uruchamiałem komputer na zasilaczu na baterii i również nic to nie zmienia. Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł co może być powodem takiego zachowania laptopa? Problem towarzyszy mi dosć długo, laptop najpierw wyłączał się rzadko, raz na miesiąc, potem co pare dni a teraz się nasilił i nie da się nic zrobić gdyż to wyłączanie się ma miejsce co chwile.