Asus po zalaniu

Witam mam laptopa firmy Ausus od niedawna, zaledwie 5 miesięcy. Pech chciał że został zalany sokiem. Był u serwisantów rozkładany i czyszczony. Niestety 2 tyg po naprawie nadal nie działa sprawnie. Główny problem to to że wyłącza się samoczynnie bez powodu w najmniej oczekiwanym momencie. Nie zależnie od tego jaka czynność jest na nim wykonywana. Głównie w internecie ale i także gdy jestem w panelu sterowania i przeglądam pliki. Temperatura niby ok nie dochodzi nawet 50 stopni. Sprawdzałam pod kontem wirusów i nic. W system performance są komunikaty ! o niesprawności systemu przy wyłączaniu i włączaniu laptopa. Działa po prostu wolniej ale ja nic nie zauważyłam.

Po 15 min albo po 5 h wyłącza się jak gdyby ktoś wyciągnął z niego wtyczkę.

Czy dała by coś w tym przypadku przywracanie partycji windows?

I co się z tym wiąże i jak to poprawnie przeprowadzić na laptopie firmy asus k52j z win 7

Ma niby klawisz system recowery tzn f9 przy włączaniu. Ale czy da się to zrobić bez szkody dla lapka i jego systemu.

Ja na twoim miejscu oddałbym laptopa do serwisu ale zaczekaj niech się inni wypowiedzą

Może są jakieś błędy na dysku - uruchom systemowe sprawdzanie spójności danych i zobacz czy to cokolwiek pomoże.

nie pomogło;/ eh masakra z tym kompem nie umiem sobie poradzić…

Dodane 26.08.2010 (Cz) 19:41

komputer twierdzi że wszystko z nim wporzadku a sie wyłacza co chwile

niestety owe wyłączenia są spowodowane zalaniem, widocznie nie do końca wyczyścili sprzęt ale tego nie da się idealnie zrobić chyba że kąpiel w specjalnej wanience ale to kilka stówek kosztuje, moim zdaniem czeka cię wymiana płyty głównej niestety.

Ale nie wszystkich laptopach jest możliwość wymiany płyty głównej

kto Ci tak napisał/powiedział ?? bzzzduryyyyyyyyyyyy

Tylko że on był kompany w specjalnej wannie i czyszczony itp…i kosztowało 300 zł.

jesteś pewna, że był ?? byłaś przy tym ?? taka kąpiel kosztuje nieco więcej, dali Ci jakąś gwarancję ?? to w miarę nowy model lapka i nie ma używanych płyt g., skontaktuj się z serwiem asusa i spytaj ile będzie kosztowała wymiana płyty.

Nie nie stałam nad nimi jeżeli o to chodzi …ale to licencjowany serwis… poprostu nie miałam ochoty czekać miesiąc albo dwa i przecież zalanego serwis asusa by mi nie przyjął…nie chciało by im się bawić w czyszczenie i na pewno zażądali by sporo kasy…powyżej 1000 zł . To nowy model tyle że zalanie wszystko pokomplikowało;/ lapek ma zaledwie 5 miesięcy przecież . I nie miał żadnych problemów po zakupie dopiero po zalaniu. :frowning:

Dodane 28.08.2010 (So) 12:17

Chyba że system się zapętlił…tego nie wiem. czy jeżeli była by to jakaś część do wymiany jak płyta gówna to by się porawnie właczał ? bez najmniejszych problemów? hm

czy ktoś się zna na partycji przywracania bo chce przeprowadzić, ale nie wiem jak.

Mam informacjie w podreczniku ale nie rozumiem co mam zrobić pod punktem np. wybierz ustawienia windows

albo wybiez jezyk które ma odzyskać co ja tam mam wybrać bo się na tym kompletnie nie znam.

Jeśli sama sobie nie poradze to za 2 tyg mam mozliwość wysłania go polski i do serwisu. Bo ja w niemczech obecnie siedzę.

Dodane 28.08.2010 (So) 12:19

jesli to jakiś poważny problem to i tak nic nie poradzę na niego ale chce spórbować przywrocić pierwsza partycjie systemu windows moze to coś mu pomoże? co myślicie

Dodane 28.08.2010 (So) 20:34

eh próbowałam robić partycjie recovery przez przycisk f9 totalna klapa… po wybraniu i zaglebieniu sie w opcjie zauwazylam ze nie ma tam tego co chce…

jeśli lapek się zwyczajnie wyłącza regularnie - to na pewno nie jest to wina systemu i jego reinstall nic nie pomoże, było od razu oddać do autoryzowanego punktu serwisowego tego asusa i posolić $ za wymianę płyty głównej. nigdzie indziej jej nie znajdziesz…

ten tez jest autoryzowany tylko blizej mnie… no nic partycji przywracania i tak nie udalo mi sie zrobic bo laptop nie ma takowej ukrytej opcji jak sie okazuje bo podczas bootowania jej nie znalazlam;/ nic za tydzien nie caly jedzie do serwisu i tyle papa dzieki za podpowiedzi moj komp to zagadka:P

twój komputer to nie zagadka to efekt zalania ;P. powodzenia, abyś nie zbankrutowała :wink:

dzięki :stuck_out_tongue: nie ma to jak słowa otuchy…eh laptop niby działa dziś chodził pięknie tylko raz się wyłączył jak byłam w necie…a może to ma coś związek z programami antywirusowymi…coś się zbugowało.

Bo jak tak się dłużej przyjże to wyłącza się chyba tylko jak jestem w necie;/ hm

No nic mam nadzieje że przez niego nie osiwieje :stuck_out_tongue: narazie przywruciłam go do momentu jak mi go przywieźli od naprawy bo wtedy jeszcze chodził całkiem całkiem. Będę go męczyć nie dam za wygraną. I tak muszę czekać do 9 września, to go moja mama zabierze ze sobą i brat go pod lupę weźmie-informatyk.

A jak by nic nie pomogła reinstalka systemu to do serwisu;/ no nic najwyżej osiwieje i zbankrutuje :smiley:

Dodane 09.09.2010 (Cz) 15:42

Dziś pojechał do naprawy…martwię się…może jednak ja coś popsułam, ale format powinien w takim razie błąd naprawić a nie naprawił. Ciekawe co spece powiedzą. I co tak naprawdę poszło nie tak .

Dumam teraz nad programami które zainstalowałam i programami antywirusowymi może coś było nie tak.

Dziwne było to ze po formacie nie chciał poprawnie zainstalować firefoxa .

pozdrawiam serdecznie all którzy chcieli pomóc