AVG Anti-rootkit cos wykrył, ogólne zamulenie, chore pingi

AVG wykrył coś takiego:

rootkitoa2.th.jpg

wywalić?

A tu logi:

ComboFix

C

Hijack:

L

Internet i system w ogóle jest straszne przymulony, a pingi w grach (CoD, cs1.6) są wręcz szalone. Połaćzenie też regularnie się zrywa. co 5-10 minut dostaje “napadów” i przerywa połączenie co 5-15 sekund i w kółko. Choć tu niewiem czy to nie wina dostawcy (ostatnio miał duże problemy techniczne) Pomocy!

Chyba AVG sam rozstrzygnął sprawę tego " aw5evfjf.sys", bo w logu z ComboFixa już tego pliku nie widać.

W każdym razie nie był to plik z kategorii niezbędnych w systemie.

Sprawdź ten pogrubiony plik na http://virusscan.jotti.org/

Opis, jak korzystać z JOTTI --> http://otfans.pl/forums/showthread.php?tid=552

albo na http://www.virustotal.com/en/indexf.html

(korzysta się podobnie jak z JOTTI).

Nic tu więcej podejrzanego nie widzę.

.

Hmmm, pogrubiony plik gdzieś zniknął. Przeczyściłem TEMP-y. A co do pliku w AVG, ciekawa sprawa za każdym razem gdy włączę AVG znajduje obiekt na ścieżce C:\WINDOWS\System32\Drivers z rozszerzeniem .sys, lecz za każdym razem ma on inną, losową chyba nazwę :? Można go bezpiecznie wywalić przez AVG?

Trudno powiedzieć - takie “zmyłki” stosują też prawidłowe narzędzia, np. GMER.

.

Wygląda na Rootkit Apropos.

lol. To chyba syf, który jest ale go nie ma :?

Na dowód:

nie ma żadnych 8-literowych folderów C:\Program Files\ w rejestrze niczego nie potrafię sie doszukać :roll:

Tym nie mniej AVG dalej coś widzi. Co począć?

to jest pozostałość po WinAntiVirus

Jak usuwać tu

http://cybertrash.pl/images/tata/WinAnt … 02007.html

@M_i_r - ale po co ma usuwać, skoro to jest już usunięte - te wpisy znajdują się przecież w sekcji “Other Deletions” logu ComboFixa. Ta sekcja zawiera to, co ComboFix samoczynnie usunął. :slight_smile:

jessi

Witaj @jessica - ten szkodnik ściąga też swoich “przyjaciół” np. vundo i dlatego sugeruję wykonanie usuwania w.g. instrukcji @taty.Może coś się ukryło.Pozdrawiam.

Ok, spróbujemy :slight_smile:

Ale może dokładniej opiszę mój problem. Otóż mam radiówkę 512 kb/s kilka dni temu dostawca miał ogromne problemy techniczne spowodowane gwałtownymi burzami. Przez 3 dni w ogóle ani ja, ani sąsiedzi nie mieliśmy dostępu do netu (ten sam dostawca), aż w końcu w poniedziałkowe popołudnie rozwiązał się problem :slight_smile: Ale pewien problem pozostaje u mnie nadal, mianowicie sieć bezprzewodowa ciągle (co 5-10 minut) przełancza sie między różnymi nadajnikami przez co znów następują “przerwy”. Po oględzinach okazało się, że mam niesprawną (uszkodzoną) wtyczkę antenową SMA R\P (mam zewnętrzną antenę, na dachu) więc przyczyną "przeskoków sieci może być albo ta wtyczka, albo owy dziwny syf, albo jedno i drugie. Dodam że obecnie wtyczka, a w zasadzie goły kabel jest prowizorycznie przymocowany kawałkiem taśmy :smiley: Co wy o tym myślicie? :?

O teorii anten nie będę się rozpisywał - jak najszybciej popraw instalację.

Przy uszkodzonym ekranie (przerwa) odbierasz z wysokim poziomem zakłóceń a nadajesz z niewielką mocą przy okazji zaśmiecając innym.

Pozdrawiam.