Dzisiaj podczas grania w PESa11 w pewnym momencie gra się zawiesiła, komputer zamarł na kilkanaście minut i pozostało jedynie wyłączyć go ręcznie. Po włączeniu na ekranie ładowania WinXP pojawiły się jakieś dziwne pionowe paski i dalej monitor już się wyłączył, natomiast komputer chodził normalnie. Po jeszcze kolejnym uruchomieniu udało się uruchomić system w trybie awaryjnym, no ale z jego poziomu niewiele stwierdziłem. Trochę poczytałem w Internecie no i jest to zapewne awaria karty graficznej. Co się mogło z nią stać? Jest sens naprawiania? Dodam, że jest to GeForce 7600GT 256MB.
Natomiast jeśli będę zmuszony kupić nową to co polecacie? Mam Procesor AMD Athlon 2,6 GHz, płytę główną g-surf365 Asusa i 2GB pamięci RAM. Karta, którą miałem raczej mi wystarczała, nie mam milionów do wydania, więc tak w okolicach 200zł fajnie by się było zmieścić.
Możesz spróbować naprawić jeśli jesteś fachowcem. Możesz zdjąć chłodzenie wymienić pastę termoprzewodzącą. Można przy pomocy programu nibitor spróbować zwiększyć obroty wiatraka. Jednak szczerze powiedziawszy, nie wiem czy jest sens takich zabiegów. Lepiej zakupić nową kartę. Na przykład marka Zotac lub Palit jest jak najbardziej godna polecenia.
mam do sprzedania geforce palit 9600gt,z przesyłką za 200stówy ci sprzedam,moge na allegro wystawić,to jest taka sama jak ta http://allegro.pl/palit-gf-9600gt-512mb … 11750.html lub możesz sobie kupić coś pokroju 8600gt
Mówiąc o naprawie, nie myślałem o sobie. A w serwisie nie wiem ile by skasowali.
Karta chyba spoko. Bez problemu będzie kompatybilna z moim sprzętem? Wstępnie byłbym zainteresowany. Tylko, że potrzebuję karty w miarę na “teraz”, a zanim przyjdzie to będzie piątek najszybciej.