Awaria komputera

Witam!

Mam bardzo duży problem.

Postanowiłem dzisiaj odkurzyć kompa. Powyciągałem wszystkie karty rozszerzeń, poczyściłem styki, powkładałem na miejsce.

Po zabiegu komputer nie chce się uruchomić :cry:

Zaraz po włączeniu, głośniczek BIOSu wygrywa “melodyjkę” w postaci ciągłych pisków: jeden krótki wyższy i drugi dłuższy niższy. Wygrywa tą melodyjkę bez przerwy. Dodam jeszcze, że nie uruchamia sie monitor.

Moje podejrzenia padają na kartę graficzną, ale nie jestem na 100% pewny.

Proszę o pomoc.

Karta jest na AGP.

Podaj konfiguracje komputera

Zresetowałeś bios?

wszystko dobrze powkładałeś?

Proc: Intel Celeron 2.2 GHz (s. 478)

Płyta: MSI 845PE MAX

Ram: GoodRam 1024 i 128 DDR

Grafika: Radeon 9200 128/128

Dźwięk: SB Live! 24-bit

Sieć: Realtek

Zasilacz: Chieftec 450 W

Dysk: Seagate Barracuda 320 GB 7200.10

Resetowałem i nic nie pomogło.

Tak, wszystko powtykane gdzie trzeba.

widze że masz dwie pamięci próbowałeś uruchamiać na jednej?

Tak, próbowałem uruchomić na 1024, ale dalej to samo było.

a na samej 128?

Złączono Posta : 04.06.2007 (Pon) 22:06

na to wygląda że coś padło odłanczaj pokolei i i słuchaj czy zmienia się pikanie w głośniczku wyciągnij procka karte graficzną według mnie padł bios na płycie albo płyta

Mój komputer też jest taki magiczny i czasami po wyczyszczeniu też tak się robi ale wystarczy że poruszam kartą graficzna, RAMem, kabelkami i już się włącza normalnie. Ale faktem jest, że takie melodyjki i niewłączający się monitor są faktem błędu karty graficznej.

Złączono Posta : 04.06.2007 (Pon) 22:09

Chyba że podczas czyszczenia po przełączałeś takie pstryczki na płycie głównej…

Na samej 128 nie próbowałem.

rafal92 nie dobijaj mnie. :frowning:

Jutro będę się zabawiał w odłączanie kolejnych podzespołów, bo dziś już nie mam na to siły. :frowning:

Nic nie przełączałem. Wyjąłem tylko grafe, muzyke i sieciówke oraz ramy.

petro Po dociskaj wszystko … Zresetuj BIOS zworką bo u mnie jak się wyjmie grafę i włoży to trzeba reset BIOS’u robić bo inaczej nie staruje …

Poza tym nie przejmuj się wszystko będzie dobrze … Na pewno kompa nie zepsułeś :wink:

Zgadzam się z tym co napisał chruick. :slight_smile: po dociskaj zresetuj i spróbuj

W końcu przez samo wyjęcie raczej nie mogłeś nic uszkodzic.

Odkurzaczem ?

Słyszałem że przy odkurzaniu odkurzaczem ładunek elektrostatyczny może przeskoczyć z rury na elementy kompa i nieciekawie może być : p

Nie odkurzaczem. Watką nasączoną spirytusem czystym styki poczyściłem, i karty rozszerzeń.

Zrobiłem jak mówiłeś. Po dociskałem wszystko, zresetowałem BIOS najpierw wyjęciem baterii, potem zworką, ale nic to nie pomogło. :cry:

po dociskałeś, poczyściłeś, wrzystko ok tylko c komp nie startuje… może miałeś rękę na elektryzowaną i jakaś iskra poszła w układ… odłanczałeś zasilanie przy czszczeniu?(pytam sie bo różnie bywa :wink: )

sprawdz czy po podłączeniu innej karty graf komp odpala.

Jaki masz bios?

jak sie dowiesz to poszukaj jakie sygnały dźwiękowe on wydaje.

po przemieniaj kości pamięci na slotach, możliwe że to to.

Hehehe Ja zawsze czyszcze kompa odkurzaczem i małym pędzlem malarskim… Oczywiście rura od odkurzacza ustawiona jest przed kompem co by wciągała kurz który zrzucam pędzlem z elementów kompa prosto do woreczka :):slight_smile:

Problem rozwiązany.

Problemem tym był procesor, maił dwie nóżki lekko skrzywione.

Się je wyprostowało delikatnie i działa. :lol: :lol: :lol:

Niemniej dzięki wszystkim za pomoc. :smiley:

ciesze sie że w końcu odnalazłeś przyczynę :slight_smile: Pozdrawiam