Awaria komputera

Hej, mam stary komputer Sepmron 2,6+, gf fx 5500, 512 mb ramu, mobo ASUS K8V-F/S płyta była niedawno wymieniana razem z zasilaczem bo sie spaliła zasilacz (mode com 250W), z relacji brata wynika ze kom zaczął nagle wyć i sie zresetował i po resecie nic nie wyświetlał na monitorze, brat zostawił go tak o czasu mojego powrotu do domu (± 3h), odłączyłem kompa od zasilania włączyłem na nowo i wstał ale przy ładowaniu windowsa znów reset, od tamtej pory włącza się (w sensie wiatraki sie kręcą itp) ale nic nie wyświetla. Myślałem ze to cos z grafa ale jak wsadziłem starego gf (jakiś 32mb nie pamiętam modelu) dalej czarny ekran. Jak myślicie co to może być? dać od razu na serwis czy próbować powymieniać jakieś części na własną rękę? chce to załatwić jak najmniejszym kosztem bo to komputer brata :stuck_out_tongue:

dzieki za pomoc

pamieci?

procesor?

zalezy jak wyl… zacznij od wyjecia ramu lub zamiany gniazd, potem proc - najlepiej na stole odpalac wszystko i po kolei eliminowac przyczyne