Witam. Ostatnio była u mnie ostra burza. Odpalam kompa i zauważam brak neta. Mieszkam w bloku i mamy antenę zbiorczą. Ogólnie w bloku internet ma 5 osób. Więc internetu nie mam ja i 3 inne osoby a ta 5 osoba ma. Dzwoniłem do admina i stwierdził że padł jakiś switch czy to możliwe skoro ja nie mam neta i te 3 osoby a ta 5 ma? Dodam że podczas burzy zawsze odłączam kabelek ethernet od sieciówki.
Naprawa powinna chyba leżeć w interesie ISP.
Admin ma racje.
Najprawdopodobniej spięcie na hubie często powodowane przez zbłądzone ładunki elektryczne wyładowań atmosferycznych.
Uszkodzenie wyjść ethernetowych.