Niestety, dysk okropnie wolno wczytuje dane, przegląda foldery, kopiuje. Poza tym przy kopiowaniu nadal występują błedy odczytu plików, już po tym low level format, po zwykłym formatowaniu (nie szybkim) oraz po zapełnieniu go na “nowo”.
Nie wiem czy jest jeszcze jakaś szansa żeby te 600 GB uratować, bo jednak takie dyski trochę kosztują :?