Włącza komputer, patrzy a tu czyste dyski (no windows został) i nagle się wyłącza… Już się go nie da włączyć (dokładnie uruchamia się do boot-a a przy sprawdzaniu pamięci monitor wyłącza się [No Signal] i zaczyna pikać)
To wirus ? Nie dam rady włączyć trybu awaryjnego aby dać logi…
A czy widzisz jakiś inny powód? Jeśli nie da sobie rady z formatem to najlepiej by było gdyby poprosił o to jakiegoś informatyka,albo zanieśc kompa do serwisu.