Biblioteki FireFox

Cześć, od kilku dni mam problem z bibliotekami FF, coś je po prostu suckesywnie usuwa. po zainstalowaniu od nowa przez jakiś czas jest spoko, ale później przeglądarka zamyka się i przy kolejnym uruchomieniu pokazuje się błąd o braku biblioteki. Jak skopiowałem jedną i wkleiłem przed uruchomieniem, to okazało się, że nie ma innej itd…

Co może być przyczyną problemu? Komp jest czysty, mam Avasta plus zrobiłem skan Mks_vir’em.

plus zrób skan kasperskim

Kasperski też nic nie znalazł :frowning:

Nie pomaga też pełna reinstalka FF, wywala mi kilka bibliotek i nawet nie pokazuje błędu programu, tylko po prostu znika z paska i już. Jak wklejam biblioteki (bo skopiowałem je wcześniej), to się normalnie odpala i pyta, czy przywrócić sesje. Czy to może być coś z Explorerem, bo wywala biblioteki jak coś otwieram, np. dysk lub jakiś folder, albo IE.

Co rozumiesz przez to slowo ??

Usunąłeś wpisy w rejestrze ??

Utworzyłeś nowy profil FF ??

Wyczyściłem wszystko co było od FF, wyczyściłem nawet rejestr EasyCleaner’em. Zainstalowałem na nowo ze strony FireFox’a i nic to nie dało.

A Kasperski wykrył mi trojana Win32.ProcKill w pliku exe GG7.6, troszkę nadgorliwy jest :lol: Poza tym jak to “wykrył” to wydał z siebie okropny dźwięk, jakby zarzynali świniaka :mrgreen:

O świaniaku innym razem ;D Jak nadal niemożesz wrzucic FF sciagnij System Mechanic (uwazam ze program godny uwagi) i nim wyczysc rejestr a jesli nie zrob to recznie. Po czym sciagnij na nowo FF i wrzuc. POzdro

Wywaliłem ręcznie z rejestru wszystko co miało w nazwie mozilla i firefox zrobiłem świeżutką instalke i d**a. Ciągle to samo, jak otwieram nowe okno Explorera lub IE to wywala FF znika z paska i wywala mi biblioteki :evil:

Ps. jak otwieram jakiś program to nic się nie dzieje tylko explorer, może to jakaś zemsta microsoftu :lol: