Moge okazyjnie kupić dobrą kartę ale z małym defektem.Ktoś nieumjejetnie wgrał do niej bios i karta przestała działać.Można ją jeszcze jakoś uratować?
Osoba ta mówi że upgrade się powiódł,lecz po ponownym uruchomieniu kompa karta już nie wstała.Nie wiem czy jest sens ją kupować i czy nie jest to uszkodzenie trwałe.Co o tym myslicie?
Jak to karta z allegro to ktoś może wykręcać się że źle sflaszował, a karta może mieć sfajczone pamęci, jak by mi tak karta padła to bym wgrał nowy bios, karty na drzewach nie rosną.
Zainstalowałem karte PCI i ta zepsutą na PCI-E.Komp wchodzi no windowsa z tą kartą włożoną na pci.Jednak nie mogę w żaden sposób wgrać nowego biosu do karty,próbowałem z dyskietką i flashromem-dostataje komunikat “Ati video card not found” lub “error: 0fl01”
Co mam zrobić?Może spróbować zrobic upgrade za pomocą konsoli/wiersza poleceń?Pomocy!
osobiście wielokrotnie flashowałem biosy w kartach graficznych, płytach głównych, dyskach twardych, napędach, telefonach komórkowych itp i nigdy mi żadne urządzenie nie zdechło po takiej operacji (za wyjątkiem sytuacji gdy chciałem by zdechło), tobie radze poczytać o aplikacji flaszhującej kartę ati i poczytaj o konfiguracji za pośrednictwem przełączników / być może któryś umożliwi wymuszenie (force update) bisu na konkretnym slocie. poczytaj dokumentację programu.