Podczas startu komputera nie wykrywa dysku twardego i automatycznie nie uruchamia się system. Sprawdzałem dysk na innym komputerze i działa bez problemu. Wymieniałem zasilacz w komputerze, resetowałem BIOS, zmieniałem kabelek SATA i również problem nie ustąpił, dodam, że nagrywarka na taśmie ATA jest wykrywana.
Próbowałem pod wszystkie wejścia SATA(są cztery), ale na każdym problem jest identyczny. W BIOSie wszystko jest OK, bo nic nie było zmieniane, a problem wystąpił nagle. Kontroler jest włączony na domyślnych ustawieniach.
Tak, działał i wszystko było OK. Również podejrzewam kontroler, a jakie byłyby mniej więcej koszty naprawy? Aktualizacja raczej niczego nie zmieni, bo, tak jak mówiłem, wcześniej działał bez żadnych problemów.
Nawet jak się podejmie to będzie to nieopłacalny zabieg. Kiedyś miałem kartę graficzną na której siadła kostka pamięci. Jej wymiana była droższa od samej karty. Tu będzie tak samo. Możesz kupić kontroler SATA na pci jeśli nie masz pieniędzy na nową płytę.
Nie, z kablem jest wszystko w porządku, bo, tak jak mówiłem, sprawdzałem na dwóch sprawnych zasilaczach i problem nadal występował, ale na innej płycie głównej już wszystko działało jak trzeba, czyli na 99% jest to wina kontrolera.