Błąd nie jest błędem o nazwie “explorer.exe”, tylko “Explorer.EXE” (zwróćcie uwagę na wielkość liter…)
Błąd ten wyskakuje, gdy naciskam prawy przycisk myszki na pliki mp3… Na obrazach czy rarach wszystko działa, jedynie przy plikach mp3 komputer wywala ten błąd, zaraz po nim drwtsn32 (czy coś podobnego), a zaraz po tym normalny proces explorer.exe, zanika na moment cała zawartość pulpitu oraz pasek start.
Na innym forum kazano mi uruchomić program “Combofix”, znalazło 5 jakichś wpisów, usunęło… Ale problem nadal występuje. Wydaje mi się, że błąd zaczął wyskakiwać, gdy nagrywałam Nero8 pliki mp3 na płytkę CD… Wcześniej anty-w odczytał mi Nero8 jako wirus, ale podobno plik został wyleczony… Nie wiem, może to wina tego programu… Loga z hijacka też już robiłam… Jeden log kazano mi usunąć, ale też nic to nie dało. Czy jedynym sposobem jest przywrócenie systemu, albo format? :roll: :?
Proszę o pomoc…
EDIT: Aha… Jeszcze martwi mnie zużycie procesora i ilość procesów!
Oki. Zainstalowałam COMODA, jest super! Miałam 14 wirusów! A Spyware Doctor niczego nie wykrywał… Ale oczywiście nie zainstalowałam anty-w tylko firewalla. Jest fajniutki, naprawdę! Ciekawa jestem, czy błąd z Explorer.EXE przepadł… Zaraz muszę sprawdzić, co do Dealio, to w ogóle co to jest? Usunę jutro, dziś już koniec wrażeń, jak to dziewczyna, wolę odpocząć. Dziękuję za rady i jutro się jeszcze odezwę, tymczasem odpiszcie mi na pytanie.