Błąd odczytu dysku+inne problemy

Witam.

Przedstawię sprawę od początku. Kolega poprosił mnie abym mu pożyczył czytnik kart(podpinany pod usb) i jak go podpiął to wyskoczyło, że nowy sprzęt czy zainstalować sterowniki etc. do dał automatyczne i jak instalowało wyskoczyło mu coś pokroju, że niezgodne z windowsem to powiedziałem żeby dał mimo wszystko kontynuuj bo u mnie zawsze tak było i nic się nie działo i pierw zdziwiło mnie, że wyskoczył nakaz ponownego uruchomienia komputera żeby urządzenie działało poprawnie a jak się włączał to zaczęło wyskakiwać “Błąd odczytu dysku, zresetuj komputer …” to ja znając tylko jeden sposób reinstalka windy pognałem do domu żeby zobaczyć czy jest coś innego i było o naprawie (chkdsk) spisałem komendy i wróciłem do kumpla, ustawiłem bootowanie xp i wszystko dobrze a tu jak dałem napraw® to jest odczyt dysku i zazwyczaj góra po kilku minutach przechodziło do konsoli a teraz czekałem 1h i nic a “komputer cały czas pracował” tj świeciła się kontrolka i taki odgłos był xD to zresetowałem po 1h i dałem tym razem instalacje windowsa i tak samo jest… podam, że dysk 160Gb, i co byście poradzili zrobić…

Sprawdź kable od dysku twardego, a następnie w biosie załaduj ustawienia zoptymalizowane. Zobacz najpierw, czy bios wykryje dysk.

Komp jest na gwarancji, czyli nie bardzo go rozkręcać a jak daje ustawienia zoptymalizowane to wyskakuje ten błąd a o ile pamiętam dysk był wykrywany w biosie. a może windows tak długo sprawdzać dysk przed reinstalką?(tj ponad 1h)

Jak jest na gwarancji to skorzystałbym z niej.

mi się to wydaje po prostu dziwne… komputer działa, instaluje sterowniki do czytnika , resetuje i taki błąd…

Sprawdź informacje SMART dysku oraz przeskanuj na bad sektory (ale nie naprawiaj): http://www.nirvanowiec.republika.pl/MHDD.html

Możesz wyzerować dysk *wszystko skasujesz), może uda się wtedy zainstalować system.